Episkopaty świata potępiają rosyjską agresję i apelują o pomoc dla Ukrainy

Włoski episkopat stanowczo potępił niegodziwą decyzję prezydenta Putina o sięgnięciu po broń i wyraził współczucie narodowi ukraińskiemu oraz wspólnotom chrześcijańskim w tym kraju. Przypomniał zarazem, że „każdy konflikt przynosi śmierć i zniszczenia, rozrywa tkankę społeczną i zagraża współistnieniu między narodami”. Włoscy biskupi zauważyli, że to, co się wydarzyło na Starym Kontynencie w minionym stuleciu musi skłonić do odrzucenia nienawiści i wszelkiej przemocy oraz zachęcić do powrotu na drogę pokoju.  

Francuscy biskupi wskazali, że rozpoczęcie interwencji wojskowej na Ukrainie uruchamia proces wojenny, który budzi ich ogromne zaniepokojenie. Podkreślili, że Rosja jednostronnie zerwała trwający od lat proces pokojowy i naruszyła prawo międzynarodowe. „Ukraińcy bronią swojego kraju, z całą jego historią i kulturą” – przypomina episkopat Francji wzywając do modlitwy o przywrócenie pokoju na Ukrainie i za wszelkie ofiary ślepej przemocy, jaką niesie za sobą wojna.

Do modlitwy o pokój wezwali też amerykańscy biskupi. „Niech nasze modlitwy, połączone z modlitwami ludzi na całym świecie, pomogą skierować tych, którzy prowadzą wojnę, do zakończenia bezsensownego cierpienia i przywrócenia pokoju” – napisali w specjalnym oświadczeniu. Rosyjską inwazję na Ukrainę potępił również episkopat Brazylii, który stwierdził, że „wojna jest najskrajniejszym wyrazem nienawiści, niezależnie od rozmiarów konfliktu. Inwazja Rosji na Ukrainę jest oznaką ludzkiej porażki w budowaniu pokoju”. Biskupi Peru przypomnieli, że za każdą wojnę najwyższą cenę zawsze płaci niewinna ludność cywilna. Duchowy zwierzchnik Kościoła anglikańskiego atak na Ukrainę nazwał diabelskim aktem. Abp Justin Welby wyznał, że gorąco modli się o zawieszenie broni i zaapelował do wszystkich ludzi dobrej woli o modlitwę w intencji pokoju.