Bytom zerwał umowę partnerską z rosyjskim Dmitrowem, na tarnogórskim ratuszu zawisły ukraińskie flagi.
Po rosyjskiej agresji na Ukrainę śląskie miasta solidaryzują się z naszymi wschodnimi sąsiadami. Bytom wypowiedział umowę o partnerstwie z Dmitrowem, miastem położonym na północ od Moskwy. Decyzję w tej sprawie jednogłośnie przyjęli bytomscy radni na zwołanej nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej.
W ramach umowy zawartej w 2005 roku miasta zadeklarowały współpracę oraz wymianę doświadczeń na płaszczyźnie m. in. gospodarki, nauki, edukacji, kultury.
Prezydent Bytomia rozmawiał dziś z merem Żytomierza - miastem partnerskim Bytomia na Ukrainie - o sytuacji w tym kraju oraz pomocy, jaką Bytom może przekazać Żytomierzowi. Podczas rozmowy mer Serhiej Suchomłyn potwierdził trudną sytuację na Ukrainie oraz informacje o ostrzale prowadzonym przez wojska rosyjskie w rejonie jego miasta. Wczoraj prezydent Wołosz rozmawiał także z merem Drohobycza Tarasem Kuczmą, deklarując również pomoc i wsparcie dla drugiego miasta partnerskiego Bytomia na Ukrainie.
W Gliwicach prezydent Adam Neumann, w oświadczeniu zamieszczonym na stronie miejskiego magistratu, podkreślił "solidarność Gliwic z wszystkimi, którzy w jakikolwiek sposób ucierpią w wyniku działań wojennych".
"Nasze miasto od lat 90. regularnie współpracowało z wieloma ukraińskimi samorządowcami, wielokrotnie gościliśmy w Gliwicach naszych sąsiadów. Gliwice są drugim domem dla wielu obywateli Ukrainy, którzy pracują i uczą się w naszym mieście. Solidaryzujemy się z Wami dzisiaj i będziemy solidaryzować się w następnych tygodniach" - napisał.
Adam Neumann wyraził ponadto gotowość do współpracy ze służbami powołanymi do reagowania na kryzysowe sytuacje oraz stały kontakt z jednostkami mundurowymi działającymi na terenie miasta. "Miejskie służby i zasoby pozostają w gotowości. Funkcjonowanie miasta nie jest w żaden sposób zagrożone" - zakończył.
W Tarnowskich Górach na budynku miejskiego ratusza w geście solidarności obok polskich i tarnogórskich flag zawisły również ukraińskie.
Z kolei Zabrze poinformowało o poruszającym liście, jaki dotarł od partnerskiego miasta Równe na Ukrainie.
"Drodzy przyjaciele, Rosja zapoczątkowała na terytorium Ukrainy agresję na pełną skalę. Na Ukrainie wprowadzono stan wojenny. Prosimy społeczność światową i wszystkich naszych przyjaciół i znajomych o pilną interwencję i zatrzymanie Putina. Ukraina musi zostać zachowana. Będziemy walczyć i bronić naszego kraju. Nie poradzimy sobie bez Waszego wsparcia!!! Najpierw uprzejmie prosimy Państwa o wsparcie w środowisku medialnym, ponieważ jest to jeden z najbardziej znaczących elementów. Docenilibyśmy również pomoc dla naszego personelu medycznego i innych służb, które będą pracowały w tym trudnym dla Ukrainy czasie. Przezwyciężymy wszystko wspólnie, a spokojne niebo będzie nad naszymi głowami, ponieważ Bóg i prawda są z nami. Dzisiaj trzymamy podniesioną głowę, ponieważ jesteśmy w naszej Ojczyźnie i jesteśmy gotowi jej bronić" - napisał w liście mer miasta Oleksandr Tretyak.
Różne miasta regionu zapowiadają też konkretne wsparcie i gotowość do udzielenia pomocy Ukraińcom uciekającym przed wojną ze swojego kraju. Według wstępnych zapowiedzi najwięcej uchodźców znajdzie schronienie w Chorzowie, Sosnowcu, Bytomiu i Katowicach. Z kolei częstochowscy paulini poinformowali, że na Jasnej Górze trwają modlitwy o pokój na Ukrainie.