– Ruda Śląska została ukarana, bo nie udało się przekonać wszystkich mieszkańców do segregacji odpadów – powiedział Radiu eM Krzysztof Mejer, wiceprezydent Rudy Śl. Problemem jest, jak wyjaśnił, brak segregacji w zabudowie wielorodzinnej.
Wiceprezydent Rudy Śl. potwierdził, że Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska nałożył na miasto karę w wysokości 1,3 mln zł za nie osiągnięcie w 2020 r. wymaganego wskaźnika segregacji papieru. Zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, miasto powinno przygotować do recyklingu co najmniej 50% podlegających segregacji odpadów (w ujęciu wagowym), tymczasem w Rudzie Śląskiej udało się osiągnąć ok. 30 proc. wymaganego poziomu.
– Na razie korzystamy z prawa wniesienia odwołania od tej decyzji do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska. Ale nasze szanse w tym procedowaniu niestety są niewielkie, bo gołym okiem widać że Ruda Śląska w roku 2020 nie osiągnęła zakładanego wskaźnika – powiedział Krzysztof Mejer w „Rozmowie poranka” Radia eM. Dodał, że kolejnym miastem ukaranym za to samo jest Bytom, a w woj. śląskim takich miejscowości jest ok. 30.
– Mieszkańcy bloków czują się bezkarni i nie segregują odpadów w takim stopniu, w jakim powinni to czynić. Nie mamy możliwości szybkiego i skutecznego karania, bo musimy wystawiać decyzje administracyjne, a nie zwykły mandat. W związku z tym musimy wszcząć czasochłonne i skomplikowane postępowanie, co zajmuje 2-3 miesiące – wyjaśniał gość Radia eM.
– System nie jest idealny, nie sprzyja segregowaniu odpadów w zabudowie wielorodzinnej – ocenił stan prawny w Polsce i przypomniał, że władze Rudy Śląskiej wprowadziły w przeszłości system pilotażowy indywidualnego, kreskowego znakowania worków. Był jednak krytycznie odbierany przez mieszkańców, a kody były zrywane. Miasto z kolei nie może wziąć na siebie segregacji odpadów, ponieważ w świetle ustawy muszą być segregowane u źródła. – Ciekawostką jest to, że ta ustawa jest jedną z najczęściej zmienianych w Polsce. Powoli zaczyna brakować prawników w Polsce, którzy są w sanie orientować się w tych wszystkich zmianach od 2013 roku – skomentował Krzysztof Mejer.
Posłuchaj "Rozmowy poranka":
...a przede wszystkim lokalna, sprawy, które cieszą, martwią, niepokoją, bulwersują, decyzje, które zmienią nasze miasta, region a może nasze życie.
Zapraszamy do tych rozmów gości, którzy mają coś do powiedzenia: eksperci wyjaśniają, politycy się tłumaczą…
Trzymamy rękę na pulsie.