XXX Światowy Dzień Chorego. Trwajmy na drodze miłosierdzia przy tych, którzy cierpią - mówi abp Wiktor Skworc

– W tym błogosławionym miejscu powierzamy Matce Bożej Lekarce każdego chorego, każdego cierpiącego w naszym lokalnym Kościele – mówił abp Skworc. – Duchowo nawiedzamy wszystkich chorych w klinikach, szpitalach i hospicjach; w ZOL-ach i DPS-ach, nawiedzamy domy i mieszkania, gdzie są cierpiący i chorzy, przedstawiamy ich Matce Bożej Lekarce i prosimy o wyjednanie łaski zdrowia, modlimy się o uzdrowienie, o wolność od depresji, która panoszy się w tym pandemicznym świecie – dodał.

Jednocześnie zwrócił uwagę na historyczne ślubowanie jakie mieszkańcy Tarnowskich Gór złożyli u Matki Boskiej Piekarskiej w 1676 roku modląc się o uzdrowienie i ustąpienie zarazy jaka wybuchła w ich mieście. Zobowiązali się wówczas, że w podzięce za otrzymane łaski do Piekar będą pielgrzymować rokrocznie. Metropolita katowicki przypomniał też zarazę, która z początkiem 1680 roku wybuchła w Czechach (…).

Chorych i ich rodziny zachęcił do wypraszania łaski zdrowia modląc się za przyczyną błogosławionych i świętych, zwłaszcza beatyfikowanego 20 listopada ks. Jana Franciszka Machę. – Szczególnie w sytuacjach, kiedy medycyna wyczerpuje swoje możliwości i konieczna jest nadzwyczajna interwencja Boga, aby przywrócić upragnione zdrowie; aby otrzymać łaskę wewnętrznego pokoju; łaskę przyjęcia choroby i cierpienia, łaskę pogodzenia się z ludzką, ułomną kondycją i umocnienie nadziei na życie wieczne i zmartwychwstanie – zauważył abp Skworc.

W homilii zwrócił też uwagę na temat tegorocznego orędzia Franciszka na Światowy Dzień Chorego: „Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny”. – Największym znakiem miłosierdzia Ojca jest Jego Jednorodzony Syn – mówił za papieżem. – Ileż to razy Ewangelie opowiadają nam o spotkaniach Jezusa z ludźmi cierpiącymi na różne choroby – dodał podkreślając, że „ta szczególna troska Jezusa o chorych staje się również misją Kościoła, który w sakramencie chorych modli się nad chorymi słowami: ‘Przez to święte namaszczenie, niech Pan w swoim nieskończonym miłosierdziu wspomoże ciebie łaską Ducha Świętego. Pan, który odpuszcza ci grzechy, niech cię wybawi i łaskawie podźwignie’.

W nawiązaniu do fragmentu dzisiejszej Ewangelii – uzdrowienia głuchoniemego –

zaznaczył, że „dokonuje się ono dyskretnie, bez świadków i sensacji”. – Dziś powiedzielibyśmy – bez udziału mediów: „wziął go na bok”. – Jezus powiedział do głuchoniemego: „Effatha, to znaczy otwórz się. Zaraz otworzyły się jego uszy, więzy języka się rozwiązały i mógł prawidłowo mówić” – kontynuował abp Skworc. Podkreślił, że „opisane uzdrowienie wyczerpuje kryteria cudu stawiane od dawna w watykańskiej Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych: było nagłe, całkowite i trwałe” – A łaską szczególną było to, że „mógł prawidłowo mówić”, co znaczy, że został mu zaoszczędzony trudny etap uczenia się mówienia, przez który przechodziliśmy w dzieciństwie.

Zaapelował o towarzyszenie chorym i cierpiących w ich chorobie. – Trwajmy na drodze miłosierdzia przy tych, którzy cierpią – mówił.– Prowadźmy ich razem z Maryją do Jezusa i prośmy Go, aby położył na nich rękę i uzdrowił – zaapelował.

Eucharystia sprawowana w Bazylice Imienia NMP i św. Bartłomieja w Piekarach Śląskich była centralnym punktem obchodów XXX Światowego Dnia Chorego w archidiecezji katowickiej. Razem z abp. Skworcem przy ołtarzu modlili się kapelani szpitalni posługujący pośród chorych oraz kustosz sanktuarium ks. Mirosław Godziek.