Dzisiejszy patron to intelektualny i duchowy gigant
Dzisiejszy patron to intelektualny i duchowy gigant, który wywarł trwałe piętno na ostatnich ośmiu wiekach historii Kościoła. Dość powiedzieć, że teolodzy studiują jego naukę latami. Ale zanim skapitulujemy wobec wielkości Tomasza z Akwinu, przywołajmy jego własne słowa, które mają w nas – maluczkich - właśnie nie gasić Ducha w zetknięciu z ogromem nauki o Bogu, którą zawarł na tysiącach stron swoich dzieł. Oto bowiem ten dominikanin z XIII wieku przekonuje, że cechą charakterystyczną życia chrześcijanina nie jest rozległa wiedza, ale fakt, iż żyje on według Nowego Prawa. Nasz duchowy rozwój polega zatem na tym, że od zewnętrznego, spisanego prawa i postępowania zgodnego z sumieniem oraz rozumem, przechodzimy do odkrycia Prawa Ducha, działającego w sercu. A to coś więcej niż sumienie, kodeksy, mądre księgi. To prowadzenie przez Ducha i zarazem siła, którą Duch daje, aby wypełnić Jego natchnienia. Cała zatem formacja, katecheza, słuchanie i rozważanie Ewangelii są po to, by umieć rozpoznawać w życiu działanie Ducha wewnątrz, w sercu i odróżnić je od innych głosów i natchnień. To trudna sztuka, przekonuje dzisiejszy patron, św. Tomasz z Akwinu, ale w przeciwieństwie do dzieł, które napisał za życia, dostępna dla każdego.