W krypcie katowickiej katedry odsłonięta została tablica poświęcona pamięci Teresy Trzeciak - współzałożycielki pierwszego na Śląsku Hospicjum Domowego.
Odsłonięcie poprzedziła Msza św. pod przewodnictwem abp Wiktora Skworca. Nawiązał on do obchodzonego we wtorek liturgicznego święta Nawrócenia św. Pawła.
– Zgromadzeni na liturgii mszalnej uobecniamy zbawcze, wieczernikowe wydarzenie i wspominamy tych, którzy wraz nami w nim partycypowali. A wierząc w życie wieczne i w Zmartwychwstałego przeszli przed nami ze śmierci do życia w pokoju i światłości Tego, który pod Damaszkiem objawił się Szawłowi z Tarsu jako „światłość z nieba” i zadał mu trudne pytanie: „dlaczego Mnie prześladujesz”. Do tych partycypujących w śmierci i zmartwychwstaniu Chrystusa należała śp. Teresa Trzeciak, którą dziś szczególnie wspominamy i uwiecznimy tablicą w sakralnej przestrzeni kościoła akademickiego pw. św. Maksymiliana Kolbe – mówił abp W. Skworc.
Metropolita katowicki przypominając życie i działania Teresy Trzeciak, zwrócił uwagę również na to, jak charakteryzowali ją najbliżsi. – „Teresa to człowiek wielkiego serca, tytan pracy oraz niestrudzony społecznik”. „Uczynna, życzliwa, zaradna, energiczna, uczciwa” to cechy, które wymieniają jej znajomi i przyjaciele. Niesamowicie skuteczna w działaniu. Swój talent organizacyjny, zapał i energię równie chętnie wykorzystywała w swej działalności w Duszpasterstwie Nauczycieli Akademickich. A jakże nie wspomnieć jej apostolskiej obecności w czasie lat pracy w dziekanacie Akademii Ekonomicznej. Jakże nie pamiętać o jej zaangażowaniu od początku, a więc od 1980 r. w NSZZ „Solidarność”, a także w funkcjonującą przy Diecezjalnym Duszpasterstwie Akademickim – Caritas Academica – wymieniał abp W. Skworc.
Metropolita zwrócił uwagę, że postawa założycielki Hospicjum Domowego może być wzorem dla każdego. – Życie śp. Teresy Trzeciak możemy scharakteryzować jako pro-egzystencję; żyła i zużyła się dla brata i siostry; dla bliźniego. Była wybranym narzędziem w realizacji pierwszego i najważniejszego przykazania: diliges; będziesz miłował! Miłowała do końca jak Ten, w którego wierzyła i któremu służyła w Jego braciach i siostrach, dotkniętych chorobą nowotworową w stanie terminalnym, towarzysząc im i umożliwiając godne, i pełne pokoju „peregrynowanie ad celestem Patriam”, do niebieskiej Ojczyzny – mówił metropolita.
We wtorkowej uroczystości uczestniczyli studenci oraz przedstawiciele świata nauki, którzy znali i współpracowali z Teresą Trzeciak. – To wzór dla studentów, przykład Samarytanki, to humanizowanie zawodu lekarza. Nie możemy nigdy zapominać, że spojrzenie na drugiego człowieka i widzenie w nim Chrystusa czyni misję służby zdrowia wartościową Ta tablica upamiętnia osobę, która czyniła dużo dobra dla człowieka i była związana ze środowiskiem akademickim. Jak zauważył abp Skworc: „krążyła” pomiędzy kurią a katedrą i kryptą. Wielu lekarzy Śląskiego Uniwersytetu Medycznego tworzyło wspólnie z panią Teresą Trzeciak tę przestrzeń pierwszych hospicjów. Przykładem jest dr Maria Gross, która dziś odsłaniała tę tablicę. Ważne, że są ludzie, którzy ją naśladują, kontynuują jej dzieło – mówił prof. Edward Wylęgała, prorektor Śląskiego Uniwersytetu Medycznego.
Teresa Trzeciak urodziła się 14 października 1941 r. w Krakowie. W Katowicach mieszkała od 1 kwietnia 1945 r. Była wykładowcą na Uniwersytecie Ekonomicznym (wówczas Akademii Ekonomicznej), przez 20 lat pełniła funkcję kierownika dziekanatu. W trakcie pracy na uczelni zaangażowała się w działalność w zakresie spraw socjalnych w ZNP i od 1980 r. w NSZZ „Solidarność”, a także w funkcjonującą przy Diecezjalnym Duszpasterstwie Akademickim - Caritas Academica. Na przełomie lat 80 i 90 podjęła się organizacji pierwszego na Śląsku Hospicjum Domowego. Dopóki pozwalało jej zdrowie i siły angażowała się w jego działalność jako wolontariuszka niemedyczna. Zmarła w grudniu 2019 roku.