Studenci kontra rektor. Na Uniwersytecie Śląskim doszło do podziału zdań na temat nauki hybrydowej. Część studentów Uniwersytetu Śląskiego nie chce wracać na uczelnię. Wolą zajęcia zdalne. Władze UŚ twierdzą, że to nie wyjdzie im na dobre.
- Zajęcia zdalne są szkodliwe dla uczelni i rozwoju studentów - uważa rektor Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Prof. Ryszard Koziołek zdecydował, że po świątecznej przerwie studenci wrócili na uczelnię i uczą się w formie hybrydowej. Część z nich nie jest zadowolona.
Mimo sprzeciwu UŚ odpowiada - decyzja została podjęta w trosce o jakość kształcenia i ze względu na wysoki poziom zaszczepienia - tłumaczy Małgorzata Poszwa, rzeczniczka prasowa Uniwersytetu Śląskiego:
Studenci wnieśli skargę na władze uczelni do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Według niej studenci nie poznali wyników ankiet dotyczących poziomu zaszczepienia. Jak poinformowali przedstawiciele Uniwersytetu Śląskiego - dziś wyniki są już znane.