Kiedy rzymscy katolicy świętują uroczystość Objawienia Pańskiego, czyli Trzech Króli, Kościoły wschodnie, posługujące się kalendarzem juliańskim, mają wigilię świąt Bożego Narodzenia. Dziś do wieczerzy wigilijnej zasiądą też Ukraińcy mieszkający w Polsce. O ich świętowaniu opowiada ks. Wolodymyr Lytvyniv, duszpasterz ukraińskich migrantów na Śląsku i w Zagłębiu.
Aby móc świętować Boże Narodzenie, Ukraińcy w Polsce musieli wziąć urlop na piątek, który jest dla nich pierwszym dniem Bożego Narodzenia. Święto trwa w Kościele greckokatolickim trzy dni. Drugiego dnia po Narodzeniu Pańskim czci się Świętą Rodzinę, a w trzecim dniu - pierwszego męczennika św. Szczepana. Dziś (6.01) wierni przyjdą do świątyń, skąd wezmą do domów na wieczerzę tzw. prosforę, czyli chlebek, który jest odpowiednikiem opłatka.
Jak mówił ks. Lytvyniv w audycji "Tym żyje Kościół" (2.01), są wspólnoty greckokatolickie, np. w Sosnowcu, które zdecydowały się na świętowanie 25 grudnia, tak jak Kościoły zachodnie. Także na Ukrainie rozważa się przyjęcie grudniowego terminu świąt Bożego Narodzenia.
Ks. Wolodymyr Lytvyniv o świętowaniu Bożego Narodzenia przez ukraińskich migrantów w Polsce.wersja audio
cz.1:
cz.2: