Przyszedł bowiem do was Jan drogą sprawiedliwości, a wyście mu nie uwierzyli. Mt 21,32
Jezus powiedział do arcykapłanów i starszych ludu: «Co myślicie? Pewien człowiek miał dwóch synów. Zwrócił się do pierwszego i rzekł: „Dziecko, idź i pracuj dzisiaj w winnicy”. Ten odpowiedział: „Idę, panie!”, lecz nie poszedł. Zwrócił się do drugiego i to samo powiedział. Ten odparł: „Nie chcę”. Później jednak opamiętał się i poszedł. Który z tych dwóch spełnił wolę ojca?» Mówią Mu: «Ten drugi».
Wtedy Jezus rzekł do nich: «Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego. Przyszedł bowiem do was Jan drogą sprawiedliwości, a wy mu nie uwierzyliście. Uwierzyli mu zaś celnicy i nierządnice. Wy patrzyliście na to, ale nawet później nie opamiętaliście się, żeby mu uwierzyć».
Ewangelia z komentarzem. Ile w nas dobrych zmian, a ile upartego trwaniaPrzyszedł bowiem do was Jan drogą sprawiedliwości, a wyście mu nie uwierzyli. Mt 21,32
Bóg daje nam znaki, jak przeżyć czas Adwentu. I tak słyszymy o tym, że dla Boga każdy człowiek jest ważny i że czeka On na nasze nawrócenie. Dzisiaj na pierwszy plan wysuwa się obraz człowieka, który zmienił swoją postawę. Ale pokazuje nam też ludzi, którzy nie chcą się opamiętać, którzy przez swój upór stracili wiarę. Zamienili ją na własne zdanie. Bóg nie oczekuje od nas własnych opinii, Bóg oczekuje od nas nawrócenia. Zanim zasiądziemy do wigilijnego stołu, spróbujmy popatrzeć na swoją postawę choćby w sytuacjach, które przytrafiały nam się w ciągu ostatniego tygodnia. Spróbujmy zobaczyć, ile w nas dobrych zmian, a ile upartego trwania przy własnych wizjach Boga.
Znajdziesz nas także w Podcastach Google