– Rozeznawajmy razem, świeccy z duchownymi – mówił w Radiu eM bp Adrian Galbas SAC. Dziś (4.12) papież mianował go arcybiskupem koadiutorem archidiecezji katowickiej. Przypominamy rozmowę z dotychczasowym biskupem pomocniczym w Ełku, jako przewodniczącym Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Apostolstwa Świeckich, w audycji „Tym żyje Kościół” w maju br.
– Jestem pallotynem, a św. Wincenty Pallotti dwa wieki temu mówił o współpracy ze świeckimi, a nie tylko o tym, że duchowni mają delegować świeckim zadania – mówił ówczesny biskup pomocniczy diecezji ełckiej, dzieląc się swoimi ocenami po spotkaniu Rady KEP ds. Apostolstwa Świeckich z przedstawicielami powołanego wówczas przez grupę świeckich i duchownych Kongresu Katoliczek i Katolików. – To ważne słowo ‘współpraca’. Dwa wieki przed Soborem W atykańskim II Pallotti kładł nacisk na to, żeby bardzo podmiotowo traktować ludzi świeckich w Kościele. Nie są tylko przedmiotem troski duszpasterskiej Kościoła, ale są jej podmiotem – dodał biskup:
– We współpracy świeckich i duchownych punktem wyjścia jest to, że wszyscy w Kościele mamy tę samą godność, która wynika z chrztu świętego. To jest pierwsza sprawa, którą my, duchowni musimy sobie tyle lat po soborze ciągle uświadamiać. Woda święcona, która spadła na moją głowę nie była bardziej święcona, niż ta, która spadła na głowę pana, czy pani… Jeśli chodzi o godność, jesteśmy w tym samym miejscu, natomiast mamy różną odpowiedzialność i różną władzę w Kościele – mówił bp Galbas.
– Bardzo mi brakuje tego, co robił Pallotti dwa wieki temu. Siadał nie na podwyższeniu, ale przy stole ze świeckimi i mówił: jest sprawa do zrobienia, rozeznajmy, jak będziemy to robić. Słuchał ich, a potem razem podejmowali decyzję, razem ją wykonywali i razem patrzyli, jakie są owoce tego, co wcześniej rozeznali. I to jest dojrzały model współpracy, którego często mi brakuje – mówił ówczesny biskup pomocniczy w Ełku:
Z bp. Adrianem Galbasem, w audycji "Tym żyje Kościół", rozmawiali Aneta Kuberska-Bębas i Sylwester Strzałkowski.