Bł. ks. Jan Macha oficjalnie ogłoszony patronem seminarium. Stało się to podczas Mszy św. w kaplicy WŚSD.
Nie tylko w ramach
Abp Wiktor Skworc rozszerzył przytoczoną przez Jezusa w Ewangelii metaforę skały o bogactwo życia nowego błogosławionego. – Lokując naszą nadzieję w Bogu, tak jak Jan Macha, budujemy na fundamencie, na skale, którą jest nasz Pan, Jezus Chrystus. Przez akt beatyfikacji bł. Jan Franciszek stał się integralną częścią tego fundamentu. A przyjmując go jako osobistego patrona, możemy wzmocnić fundament, na którym budujemy naszą przyszłość, służbę Jezusowi w Jego Kościele. Zawierzamy je Bożej Opatrzności za wstawiennictwem bł. Jana Franciszka – mówił abp W. Skworc.
Metropolita przypomniał również słowa homilii, jaką w dniu święceń kapłańskich ks. Machy wygłosił bp S. Adamski: „Ciężkie chmury zbierają się na niebie naszego życia. Kapłan musi być gotowy na wzór Mistrza życie oddać za owieczki swoje. Stuła w formie krzyża ma przypominać, żeś zdecydował się na całkowitą ofiarę w służbie Bogu i bliźnim. «Zbliża się godzina, że każdy kto was zabije, mniemać będzie, że przysługę wyświadcza Bogu. Smucić się będziecie, ale smutek wasz w radość się zamieni»”. – Bracia! I na niebie naszego życia zbierają się chmury. Zauważalne analogie mobilizują nas do szczególnej modlitwy o pokój. I niech nam ta intencja dziś towarzyszy, bo z całą pewnością towarzyszyła Błogosławionemu – przecież każdy żyjący sytuacji wojny woła o pokój. Przywołujmy jego wstawiennictwa w tej intencji i w intencji przebaczenia i pojednania – podkreślił.
Metropolita wyraził również radość z dokonanej beatyfikacji. – Z wielu stron napływają informacje zwrotne, nadchodzą podziękowania i życzenia. Niedawno otrzymałem list od pewnej pani, która pisze: „Najserdeczniej życzę, by życie i męczeństwo księdza Jana Machy przyniosły obfite dary, by każdy neoprezbiter, którego wyświęci Kościół katolicki, a który będzie absolwentem seminarium im. ks. Jana Machy, idąc za przykładem jego kapłańskiego życia stawał się jak on autentycznym alter Christus”. Słowa tego fragmentu listu z Poznania czynię swoimi. Modlę się i życzę, aby każdy neoprezbiter, którego wyświęci arcybiskup katowicki, naśladując bł. Jana Franciszka, stawał się autentycznym alter Christus, pasterzem dającym życie za owce w czasach pokoju i wojny – mówił abp Wiktor Skworc.
– W jednej ze swoich homilii powiedział on takie słowa: „Myśl o niebie, gdy wstajesz ze snu, gdy kładziesz się do łóżka; myśl o niebie, gdy klękasz do pacierza, gdy siadasz do posiłku. Myśl o niebie, gdy ci wesoło na duszy, byś w weselu nie przebrał miary; myśl o niebie, gdy gniecie cię smutek i trwoga, byś nie stracił cierpliwości i nie zapomniał, że czuwa nad tobą Bóg”. Chcemy więc, aby ten śląski kapłan stał się naszym przewodnikiem w drodze do nieba. Niech będzie dla nas wzorem wierności Bogu, otwartości na ludzi, dostrzegania w nich Chrystusa i niesienia bezinteresownej pomocy. Pragniemy, aby błogosławiony ks. Jan nie pozostał tylko w ramie, w naszej kaplicy, lecz aby wszedł w naszą codzienność, kierując nasze myśli ku niebu – mówił przedstawiciel alumnów.
Warto dodać, że w piątek podczas apelu jasnogórskiego obecni będą dwaj alumni i postulator procesu beatyfikacyjnego ks. Damian Bednarski, którzy dadzą świadectwo o błogosławionym.