Kamil Wyszkowski: Na szczycie COP26 udało się uzgodnić trzy kluczowe dla klimatu sprawy

Jak powiedział reprezentujący ONZ-towską agendę Kamil Wyszkowski, sam fakt, że już po raz 26 spotkali się na szczycie w sprawie klimatu przywódcy świata, jest sukcesem. Dodał, że wśród ustaleń szczytu jest zobowiązanie do ograniczenia emisji metanu do atmosfery o 30% do 2030 roku. Wyjaśnił, że jest to gaz wyjątkowo szkodliwy, 80-krotnie bardziej cieplarniany niż CO₂.

W Glasgow udało się też uzgodnić powstrzymanie wycinki lasów tropikalnych i rozpoczęcie nasadzeń nowych. Dokument w tej sprawie podpisało ponad 100 krajów już w pierwszym dniu, gdy deklaracja została wyłożona do podpisywania.

Trzeci najważniejszy efekt COP26, to globalna deklaracja o odejściu od węgla. Podpisała go także Polska, ale – jak zauważył Kamil Wyszkowski – umieściła adnotację, że datą graniczną będzie dla Polski nie rok 2040, lecz późniejszy, co jest zgodne z treścią umowy społecznej podpisanej z górnikami o funkcjonowaniu kopalń do 2049 roku.

Gość Radia eM podkreślił, że świat musi, odchodząc od paliw kopalnych, wytworzyć nowe mechanizmy pozyskiwania energii, które będą tańsze od wydobycia np. węgla. Obecnie, zaznaczył, 81% światowej energii jest pozyskiwane z kopalin, 7% z energetyki jądrowej, a 12% z OZE. Dlatego nadmiarowe emisje gazów cieplarniach powodują wzrost temperatur. Pomiary trwają od 1958 r. w laboratorium na Hawajach, a od 1972 r. ONZ upomina się o działania zaradcze.

Kamil Wyszkowski zwrócił też uwagę na to, że w Polsce nie ma dialogu pomiędzy rządzącymi i opozycją na temat strategii klimatycznych. Zarzucił, że od lat do kosza wyrzuca się bardzo dobre analizy przygotowywane przez wcześniejsze ekipy rządowe.