Ci, którzy uznani zostaną za godnych udziału w świecie przyszłym i w powstaniu z martwych, ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić. Łk 20,35
Łk 20, 27-40
Uduchowione życie zmartwychwstałych
Słowa Ewangelii według Świętego Łukasza
Podeszło do Jezusa kilku saduceuszów, którzy twierdzą, że nie ma zmartwychwstania, i zagadnęli Go w ten sposób:
«Nauczycielu, Mojżesz tak nam przepisał: „Jeśli umrze czyjś brat, który miał żonę, a był bezdzietny, niech jego brat pojmie ją za żonę i niech wzbudzi potomstwo swemu bratu”. Otóż było siedmiu braci. Pierwszy pojął żonę i zmarł bezdzietnie. Pojął ją drugi, a potem trzeci, i tak wszyscy pomarli, nie zostawiwszy dzieci. W końcu umarła ta kobieta. Przy zmartwychwstaniu więc którego z nich będzie żoną? Wszyscy siedmiu bowiem mieli ją za żonę».
Jezus im odpowiedział: «Dzieci tego świata żenią się i za mąż wychodzą. Lecz ci, którzy uznani zostaną za godnych udziału w świecie przyszłym i w powstaniu z martwych, ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić. Już bowiem umrzeć nie mogą, gdyż są równi aniołom i są dziećmi Bożymi, będąc uczestnikami zmartwychwstania. A że umarli zmartwychwstają, to i Mojżesz zaznaczył tam, gdzie jest mowa o krzewie, gdy Pana nazywa „Bogiem Abrahama, Bogiem Izaaka i Bogiem Jakuba”. Bóg nie jest Bogiem umarłych, lecz żywych; wszyscy bowiem dla Niego żyją».
Na to rzekli niektórzy z uczonych w Piśmie: «Nauczycielu, dobrze powiedziałeś». I już o nic nie śmieli Go pytać.
Ewangelia z komentarzem. Co się stanie z mężami i żonami po śmierci?Ci, którzy uznani zostaną za godnych udziału w świecie przyszłym i w powstaniu z martwych, ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić. Łk 20,35
Jeden z najbardziej dyskusyjnych fragmentów Ewangelii dotyczy rzeczywistości po śmierci. Co się stanie z mężami, żonami? Czy w niebie będzie istniało to, co ważne dla nas tu, na ziemi? Idąc tropem tych pytań, znajdujemy odpowiedzi różnych świętych. Każdy z nich odpowiadał, że niebo to Miłość. Święta Teresa wskazywała, że niebo polega na bezustannym wpatrywaniu się w Boga i doświadczaniu Miłości. Ale miłość zaczyna się już na ziemi. Sakramenty są tym momentem, który umacnia nasze miłosne spojrzenie. Jako mąż i żona, ksiądz czy zakonnica, jako córka i syn tutaj już uczymy się kochać i patrzeć na Boga. W niebie nasze wpatrywanie się nabierze stałości, będziemy już najbliżej Źródła Miłości. I wszyscy będziemy skoncentrowani już tylko na Miłości.