Św. Szymon i św. Juda Tadeusz

Kto to jest: krewniak? Osoba mająca z kimś wspólnego przodka – podpowiada słownik. Krakowska gwara doprecyzowuje nawet tutaj stopień pokrewieństwa, w krewniaku widząc kuzyna. Zatem i my śmiało możemy uznać, że dzisiejsi patroni to rodzina Jezusa – jego stryjeczni bądź cioteczni bracia - którzy przyłączyli się do Niego na końcu, dlatego w spisach Apostołów zajmują ostatnie miejsca. Dalej jest już tylko Judasz Iskariota. No ale trudno się dziwić bliskim, że więcej czasu zajęło im uwierzenie, że ich krewniak to obiecany Mesjasz. Jeśli jednak istotnie przez Niego Bóg ma przywrócić Królestwo Izraela, to lepiej być w gronie Apostołów, mogli kalkulować św. Szymon, zwany też Gorliwym i św. Juda Tadeusz, co można tłumaczyć jako Wielkoduszny. Tamten zasadniczy, a ten 'brat łata', który stał się po wiekach patronem od spraw beznadziejnych – doprawdy pełne spektrum rodzinnych charakterów. Poza tym niewiele więcej o nich wiemy. Jednak to, co najistotniejsze, o świętych Szymonie i Judzie Tadeuszu powiedziano już na początku – to krewniacy Jezusa, tacy sami jak my. Tak, nie przesłyszeli się państwo, my też jesteśmy Jego krewniakami. W końcu przecież zostaliśmy odkupieni krwią Jezusa.