Nie rezygnujcie z posiadania dzieci w obawie, że nie zdołacie ich wychować i przygotować do radzenia sobie z wyzwaniami i odpowiedzialnością za własne życie – apeluje papież w kolejnym z serii krótkich filmów z okazji Roku Rodziny Amoris Laetitia.
Franciszek komentuje w nich świadectwa chrześcijańskich rodzin z różnych regionów świata. Tym razem swoim doświadczeniem dzielą się dwa małżeństwa, które otworzyły się na dar życia, a zarazem wraz ze swymi rodzinami wyruszyły na misję.
Massimo i Patrizia to włoskie małżeństwo, które ma 12 dzieci i wyjechało na misję do Holandii, natomiast Javier i Araceli są Hiszpanami, spodziewają się jedenastego dziecka i są misjonarzami w Petersburgu w Rosji. W watykańskim filmie opowiadają, w jaki sposób starają się przekazywać swoim dzieciom wiarę, razem się z nimi modląc, a także zabierając je co niedzielę na Eucharystię. Komentując ich świadectwo Papież podkreślił, że wychowanie dzieci jest naturalnym powołaniem rodziny. Aby być rodzicem, potrzeba miłości i woli, by wydobyć z drugiego to, co najlepsze – mówi Franciszek.
„Ojcostwo i macierzyństwo to niezastąpione role. Macierzyństwo potrafi dać miłość i ochronę w konfrontacji z ludzką słabością. Ojcostwo otwiera przed dzieckiem niezmierzone horyzonty życia i wytycza moralne zasady, które pozwolą mu odważnie urzeczywistniać własne plany na życie. Ale jest coś jeszcze. Każda matka przypomina własnemu dziecku, że u początków jego istnienia jest Ojciec przez duże O, jest wola Boga. Świadomość tego rodzi wiarę. Najważniejsze jest bowiem to, by przygotować nowe pokolenia do powiedzenia «tak» Chrystusowi, aby pozwolić Bogu objawiać się w ich życiu i prowadzić je za rękę.”
Chrześcijańskie rodziny misyjne wspominają też o zagrożeniach, na które są wystawione ich dzieci we współczesnym świecie, zwłaszcza ze strony nowych technologii. „Staramy się je chronić – przyznaje żyjący w Holandii Massimo – a przede wszystkim zachęcamy je do zachowania czystości, pokory i szczerości, nie poprzez moralizowanie, lecz dzieląc się z nimi naszym doświadczeniem, bo widzieliśmy, że Pan nam pomógł, a zatem pomoże również i im” – dodaje włoski ojciec rodziny.
„W epoce, w której seksualność zostaje często zredukowana do konsumpcji, do wykorzystywania drugiego człowieka, zadaniem rodzin jest wychowywanie dzieci do miłości i odpowiedzialnej seksualności, w której szanuje się godność drugiej osoby. W tym sensie duszpasterstwo rodzin musi pomagać rodzinom w przyswajaniu sobie najważniejszych ludzkich wartości, takich jak wstyd, poszanowanie różnicy między mężczyzną i kobietą, poznanie i zaakceptowanie własnego ciała, znaczenie całkowitego daru z siebie w małżeństwie, znaczenie narzeczeństwa jako czas dojrzewania do małżeństwa.”