Na rogu ulic Wiślanej i Dobrej odsłonięto tablicę upamiętniającą bohaterstwo sióstr urszulanek podczas powstania warszawskiego.
Uroczystość odsłonięcia tablicy poświęconej pamięci bohaterskich sióstr urszulanek z patrolu sanitarnego Wojskowej Służby Kobiet Obwodu I AK Śródmieście, które zginęły 1 sierpnia 1944 r., ratując rannych pod niemieckim ostrzałem u zbiegu ul. Gęstej i Browarnej rozpoczęła się odśpiewaniem hymnu państwowego.
Następnie s. Małgorzata Krupecka, urszulanka, przypomniała uczestnikom uroczystości historię bohaterskich sióstr: - 1 września 1939 r. dom, razem z całą stolicą, rozpoczął bohaterski czas zmagań z okupantami. Był miejscem tajnego nauczania na poziomie licealnym i wyższym, karmienia ludności Powiśla, pomocy Żydom. Odbywały tu się także zbiórki harcerskie, egzaminy podchorążówki, rekolekcje dla różnych grup konspiracyjnych, szkolenia sanitariuszy.
"Mieliśmy świadomość, że jesteśmy na wspólnym froncie: modlitwą, pracą, nauką, wzajemną solidarną służbą i miłością walczyliśmy razem o wolną Polskę” - cytowała jedną z sióstr urszulanka.
S. Małgorzata Krupecka przypomniała także moment bohaterskiej śmierci sióstr. - Jeszcze 1 sierpnia rano w naszej kaplicy odbył się ostatni konspiracyjny ślub. Potem wybiła godzina "W”. Nasz patrol sanitarny został wezwany do rannych w pierwszych chwilach powstania. Siostry dotarły na ul. Browarną do stóp Uniwersytetu Warszawskiego - na róg ulic Browarnej i Gęstej, tam - zza murów uczelni - zostały obrzucone przez Niemców kilkudziesięcioma granatami i pociskami. Cztery siostry zginęły i spłonęły na miejscu, piąta członkini patrolu mimo licznych ran zdołała się doczołgać do najbliższych zabudowań i cudem przeżyła, choć do końca życia nosiła w sobie kilkadziesiąt odłamków - wspominała historię s. M. Krupecka, dodając, że dopiero wiosną 1945 r. ciała sióstr można było ekshumować i pochować w kwaterze zgromadzenia na Cmentarzu Bródnowskim.