- Szkoła staje się już nie tylko miejscem nauczania religii, ale i duszpasterstwa - powiedział 11 września abp Wiktor Skworc do katechetów z archidiecezji katowickiej.
Katecheci przyjechali 11 września do katedry Chrystusa Króla w Katowicach na inaugurację roku katechetycznego.
Głoszenie Ewangelii z radosną pasją
Wykład inauguracyjny wygłosił dla nich ks. dr hab. Waldemar Janiga, dyrektor Wydziału Nauki Katolickiej Kurii Metropolitalnej w Przemyślu. Ostrzegł katechetów, że dzieci i młodzież są dzisiaj celem lewicowo-liberalnej propagandy, która ma oderwać ich od chrześcijańskiej tożsamości. Jako jeden z przykładów podał próby wejścia do szkół bez zgody rodziców ludzi, którzy propagują ideologię sprzeczną z przekazem wiary katolickiej, wrogiej człowiekowi i polskiej tradycji. - Jednym z celów tych laickich działań jest ograniczenie, a w konsekwencji wyrugowanie religii ze szkół. Właśnie dlatego potrzeba zaangażowania i świadectwa wiary ze strony wszystkich, a zwłaszcza rodziców, którzy ponoszą przed Bogiem odpowiedzialność za wychowanie swoich dzieci w wierze. Zadaniem tej "zdrowej cząstki", żyjącej na polskiej ziemi, jest, żeby ten dar, jakim jest religia w szkole, ochronić - stwierdził.
Ksiądz Janiga mówił, że religia w szkole jest miejscem głoszenia Ewangelii. Choć tego na co dzień nie doceniamy, to jest ważne, że Ewangelia jest obecna w miejscu, gdzie kształtują się serca i umysły ludzi. - Nauczanie religii w szkole niesie komunikat: "Jest Bóg, jest prawda obiektywna, jest wieczność. Warto przyzwoicie żyć, żeby mieć udział w zmartwychwstaniu Jezusa". Obecność katechezy w szkole z pewnością wielu twórczo niepokoi, wielu prowadzi do refleksji, a często do poszukiwania sensu życia - mówił.
Kapłan wyraził też przekonanie, że nauczanie religii jest darem dlatego, że w Polsce jest wielu gorliwych katechetów, dla których głoszenie Ewangelii jest radosną pasją.
Docieraj do tych, co wydają się obcy i wrodzy
W czasie Mszy św. abp Skworc dziękował katechetom za towarzyszenie uczniom w czasie izolacji. Wyraził im wdzięczność za to, że w poczuciu misji i powołania ratują sytuację w nagłych przypadkach, podejmując posługę w kolejnej placówce, zwłaszcza w przedszkolach. - Wasza obecność w przedszkolu jest szczególnie ważna w dobie laicyzacji rodzin i wzroście liczby rodzin dysfunkcyjnych - powiedział.
Mówił, że dzieci i młodzież najgorzej poradziły sobie z niedawną wymuszoną izolacją. - Ucierpiały pod wieloma względami: poziomu nauki, kontaktów społecznych, problemów psychicznych, uzależnień i depresji. Dlatego ważne są wszystkie działania służące wychodzeniu z samotności w sieci, pokonania lęku, wszelkie akcje, jak choćby "Usłyszeć dzieci" - stwierdził. Wskazał, że zadaniem nauczycieli i katechetów jest wysłuchiwanie uczniów, żeby przezwyciężać skutki izolacji i społecznego dystansu.