Pierwsza zapowiedź nadchodzącego albumu
Zaz prezentuje swój nowy utwór, zapowiadający album "Isa", który ukaże się 22 października.Trzy lata po wydaniu platynowego albumu "Effet Miroir", wokalistka zapowiada swój piąty album, nad którym zaczęła pracować wiosną 2020 roku podczas lockdownu. - Potrzebowałam wówczas spokoju, potrzebowałam się niemal wycofać - mówi artystka, która sprzedała 4 miliony płyt na całym świecie odkąd zachwyciła publiczność w 2010 roku swym pierwszym albumem i hitem "Je veux". - Było to zupełne przeciwieństwo tego, co robiłam przez ostatnie 10 lat, co należy uznać za paradoks. Nad nadchodzącym albumem Zaz pracowała z holenderskim producentem Reynem. Ten pianista i kompozytor muzyki filmowej zaprosił wokalistkę do swego studia, które powstało w dawnej kaplicy. Zaz nagrała też kilka piosenek w swoim domu oraz w studiach w Brukseli i Prowansji. Zaz (naprawdę Isabelle Geffroy, urodzona w Tours, we Francji) za sprawą charakterystycznego głosu porównywana jest do takich gwiazd jak Edith Piaf czy Ella Fitzgerald. Absolwentka konserwatorium jazzowego, przeprowadziła się z Bordeaux do Paryża jako nastolatka, by tam spełnić swe przeznaczenie.Od początku swej kariery i przełomowego singla "Je veux" z 2010 roku, Artystka zdobyła liczne nagrody, w tym francuskie i niemieckie Grammy. Łącznie sprzedała 4 miliony płyt i osiągnęła co najmniej złoty status w 12 krajach (Argentyna, Austria, Belgia, Kanada, Czechy, Niemcy, Grecja, Polska, Rosja, Hiszpania, Szwajcaria, Turcja). Wystąpiła w ponad 500 salach na pięciu kontynentach, udowadniając, że muzyka nie zna granic.