To była wyjątkowa misja, bo polegała przede wszystkim na nauce języka wietnamskiego. 4 lata w Sajgonie i okolicach spędził o. Krzysztof Malejko. To pierwszy Polak, werbista, który wyruszył do pracy w ten rejon świata. Misjonarz - teraz już w Polsce - zajmuje się duszpasterstwem katolików wietnamskich w Centrum Migranta Fu Shenfu w Warszawie. W magazynie misyjnym opowiada m. in. o pysznej wietnamskiej kuchni i tamtejszym Kościele.
Pochodzący z diecezji kieleckiej abp Henryk M. Jagodziński – nuncjusz apostolski w Ghanie, rozdał podczas mszy św. celebrowanej w nuncjaturze apostolskiej w Ghanie, różańce wykonane przez kieleckich uczniów. Zrobił to z myślą o misjonarzach na całym świecie oraz odczytał list od kieleckich dzieci. - To dobry sposób, by zapalać do aktywności misyjnej - zauważają redaktorzy misyjne.pl, Karolina Binek, Hubert Piechocki i Sebastian Zbierański.
Katolicy w Wietnamie stanowią 8 proc. społeczeństwa. Większość to buddyściWietnam,a właściwie Socjalistyczna Republika Wietnamu to państwo w Azji Południowo-Wschodniej, położone na Półwyspie Indochińskim i graniczące z Chińską Republiką Ludową, Laosem i Kambodżą. Ma ponad 90 mln mieszkańców i jest piętnastym co do wielkości populacji państwem świata. Tam 4 lata pracował na misji, o. Krzysztof Malejko, misjonarz werbista. Ale była to misja nietypowa...
Ojciec Krzysztof Malejko w Sajgonie spędził 4 lataMisjonarze obcokrajowcy w Wietnamie... nie mają co robić. Praca dla nich znajdzie na pewno w seminariach duchownych, przy formacji kapłańskiej. Nie mogą pracować w duszpasterstwie, czym zajmują się tylko księża krajowi - mówi o. Krzysztof.
Kościół wietnamski jest bardzo żywy i rozwijający się, we wspólnotach parafialnych jest wielu młodych - opowiada o. Krzysztof. Opisuje też swoją działalność tu, w Polsce, wśród Wietnamczyków, w Centrum Migranta Fu Shenfu w Warszawie.
W Polsce mamy dość liczną społeczność wietnamskąZ ewangelią docierają na krańce świata... Mowa o misjonarzach. To oni są bohaterami tej audycji. Biskupi, kapłani, zakonnicy i siostry zakonne, a także osoby świeckie i całe rodziny – opowiadają o swojej misji, codzienności, troskach i radościach, niejednokrotnie prosząc o modlitwę i wsparcie.