W bazylice katedralnej św. Michała Archanioła i św. Floriana Męczennika zmarłego żegnali diecezjanie.
- Ważnym patronem arcybiskupa, w pracy duszpasterskiej w diecezji warszawsko-praskiej, był św. Paweł - mówił w homilii bp Marek Solarczyk, biskup diecezji radomskiej, który przez wiele lat współpracował z abp. Henrykiem Hoserem jako proboszcz parafii katedralnej, a następnie biskup pomocniczy diecezji warszawsko-praskiej. - Jego ingres miał miejsce 28 czerwca 2008 roku, w przeddzień rozpoczęcia roku św. Pawła. W wygłoszonej wówczas homilii ksiądz arcybiskup wypowiedział również i takie słowa: "Apostolska metoda św. Pawła zaskakuje jego zdolnością do stawiania czoła coraz to nowym sytuacjom, wyzwaniom i zadaniom, jego nadzwyczajną umiejętnością rozeznawania duchowego". Później ksiądz arcybiskup dodał: "Św. Paweł bronił pryncypiów, prawa Bożego, nie rozmywał i tu nigdy nie ustępował". Te słowa, kiedy dzisiaj je przypominamy, stały się swoistym mottem pasterskiej posługi księdza arcybiskupa pośród nas. Abp Henryk Hoser był dla nas wzorem w wielu ważnych dziedzinach życia - kontynuował pasterz diecezji radomskiej, mówiąc m.in. o zdolności stawiania czoła coraz to nowym sytuacjom, wydarzeniom i wyzwaniom, gotowości i wytrwałości bycia niezłomnym w tym, co jest Boże. - Dzisiaj, wsłuchując się w słowa Ewangelii przypominające drogę uczniów do Emaus, próbujemy odczytać, że w osobie św. Łukasza, idącego tam razem z Kleofasem, ty byłeś dla nas towarzyszem, nauczycielem, lekarzem, człowiekiem tak wielkiego zaufania dla Boga i tak wielkiego podziwu i wrażliwości na człowieka - dodał.