Janusz Steinhoff: Jako Europa musimy przestawiać się całkowicie z paliw kopalnych na odnawialne, alternatywne

Janusz Steinhoff skomentował w ten sposób doniesienia o rosnących cenach gazu w Europie, a także o raporcie Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu ONZ, w którym mowa o pilnej potrzebie zmian energetyki, m.in. o koniecznym odejściu od spalania gazu. Były wicepremier podkreślił, że w Polsce ceny prądu są bardzo wysokie. Dodał, że coraz intensywniej rezygnujemy w gospodarce z węgla kamiennego i brunatnego na rzecz gazu, jako paliwa przejściowego. – Przestawiamy się na gaz, bo musimy mieć stabilne źródła energii, a OZE są niestabilne – zaznaczył Janusz Steinhoff.

W ub. roku (2020) – jak zauważył – osiągnęliśmy w polskim miksie energetycznym udział węgla na poziomie poniżej 70%. Przy okazji podał dane z dzisiejszego poranka (11.08), z godz. 7.54. Zapotrzebowanie na energię elektryczną w Polsce wynosiło w tym momencie 20 000 MW, z czego 1 495 MW powstawało z wiatru i fotowoltaiki, a z węgla kamiennego i brunatnego ok. 18 590 MW.

– Zastąpienie węgla gazem u odbiorców komunalnych jest nieuchronne – powiedział były wicepremier. Podkreślił, że w domach wciąż ma sens i jest koniecznością wymiana kotła z węglowego na nowoczesny gazowy. – Najlepszym rozwiązaniem dla domu byłaby energia z pompy cieplnej, zasilanej energią elektryczną produkowaną z odnawialnych źródeł energii – powiedział. – To jest kierunek docelowy, ale nie może być realizowany w bardzo krótkim okresie czasu.

– Przewidywałem taki rozwój wydarzeń – tak Janusz Steinhoff skomentował dymisję Jarosława Gowina z funkcji wicepremiera – dlatego, że nieakceptowalny jest ten system dyskusji o takich czy innych rozwiązaniach rządowych publicznie. Natomiast Jarosław Gowin był jaśniejszym punktem tego rządu, jeśli chodzi o gospodarkę, choć kompetencje miał bardzo ograniczone. (…) Trudno się z nim nie zgodzić, jeśli chodzi o krytykę rozwiązań podatkowych w Polskim Ładzie. Mam nadzieję, że one nie przejdą przez sejm, bo są dla gospodarki zdecydowanie nieracjonalne – podsumował gość Radia eM.