Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwać będę. J 15,4
Jezus powiedział do swoich uczniów:
„Ja jestem prawdziwym krzewem winnym, a Ojciec mój jest tym, który uprawia. Każdą latorośl, która we Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszy. Wy już jesteście czyści dzięki słowu, które wypowiedziałem do was.
Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwać będę. Podobnie jak latorośl nie może przynosić owocu sama z siebie, o ile nie trwa w winnym krzewie, tak samo i wy, jeżeli we Mnie trwać nie będziecie.
Ja jestem krzewem winnym, wy - latoroślami. Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić. Ten, kto we Mnie nie trwa, zostanie wyrzucony jak winna latorośl i uschnie. I zbiera się ją, i wrzuca do ognia, i płonie.
Jeżeli we Mnie trwać będziecie, a słowa moje w was, poprosicie, o cokolwiek chcecie, a to wam się spełni.
Ojciec mój przez to dozna chwały, że owoc obfity przyniesiecie i staniecie się moimi uczniami”.
Ewangelia z komentarzem. Co znaczy wierzyć w Chrystusa?Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwać będę. J 15,4
Co znaczy wierzyć w Chrystusa? To na pewno coś więcej niż złożenie formalnej deklaracji. Więcej niż przyjęcie za swoją pewnej ideologii. Dla tych, którzy chcą prowadzić innych do Boga, na pewno też coś znacznie więcej niż stanie się Jego urzędnikiem. Wierzyć to trwać w Jezusie. Jak gałązka w krzewie. Z Niego czerpać, Nim się budować, Jego owocami owocować. Inaczej człowiek byłby jak uschnięta gałązka: formalnie jeszcze tkwiłby w krzewie, ale jako już nieżyjący, skazany na odcięcie i ogień. A jest jeszcze w Ewangelii tego dnia ważna, choć chyba rzadko dostrzegana obietnica: jeśli będziemy trwali w Jezusie, On będzie trwał w nas. Czyli dzięki nam będzie też obecny w świecie, będzie w nim działał, dla niego będzie owocował. Ma więc znaczenie dla kondycji dzisiejszych społeczeństw, czy czerpiemy z Jezusa, czy jesteśmy byle jacy.