O prymacie prawości i etyki nad sprawiedliwością i prawem mówił abp Wiktor Skworc w homilii podczas Mszy w kościele świętych apostołów Piotra i Pawła za funkcjonariuszy i pracowników Służby Więziennej.
W homilii zwrócił uwagę na dzisiejszych patronów – świętych apostołów Piotra i Pawła. – Piotr pierwszy wyznał wiarę w Chrystusa i z nawróconych izraelitów założył pierwszy Kościół, Paweł otrzymał łaskę jasnego rozumienia prawd wiary i stał się nauczycielem narodów pogańskich – mówił abp Skworc cytując słowa dzisiejszej prefacji.
Przypomniał, że w swoim życiu doświadczyli oni uwięzienia. – Opisany [w Dziejach Apostolskich] przypadek uwolnienia Piotra nie wspomina strażników; w przypadku św. Pawła – otwarcie więzienia było wynikiem trzęsienia ziemi; jednak Paweł nie ucieka, zostaje w celi i podejmuje dialog ze strażnikiem, który – przekonany wiarą i postawą św. Pawła przyjmuje Chrystusa jako swego Pana i Zbawcę – wyjaśniał.
Metropolita katowicki mówił o społecznym znaczeniu więziennictwa. – „pełni [ono] istotną rolę w działaniach podejmowanych na rzecz zapewnienia porządku i bezpieczeństwa publicznego”, a „w postępowaniu wobec osób pozbawionych wolności funkcjonariusze i pracownicy Służby Więziennej zobowiązani są kierować się zasadami praworządności, bezstronności oraz humanitaryzmu; szanować ich prawa i godność; dokładać starań, aby wykonanie kary przyczyniało się do przygotowania skazanych do życia w społeczeństwie; pomagać w poszukiwaniu rozwiązania ich problemów; oddziaływać pozytywnie własnym przykładem”.
Pracownikom Służby Więziennej dziękował za pracę dla „dobra wspólnego jakim jest szeroko pojęte bezpieczeństwo wszystkich obywateli”. O ich służbie mówił z uznaniem i wdzięcznością. – Wykonujecie najtrudniejszą posługę, bo pracujecie nad człowiekiem skazanym prawomocnym wyrokiem sądu (…), aby go ostatecznie przywrócić społeczeństwu i państwu; również niejako samemu sobie – mówił. – Miejcie świadomość wartości waszej codziennej służby w miejscach odosobnienia, która prowadząc do resocjalizacji i readaptacji osadzonych znajduje społeczne uznanie – dodał.
Wskazał na konieczność publicznego przyznania się do Chrystusa, także w zakresie sprawowania ziemskiej władzy: „chrześcijanie wszelkich funkcji i zawodów nie powinni wypierać się przykładu Jezusa, uczącego, że sprawowanie jakiejkolwiek władzy nad innymi, winno być służbą bliźniemu”. Jednocześnie zaznaczył, że „Kościół wskazuje (…), że kluczem do rozwiązania każdej sprawy, również tej do których powołana (…) Służba Więzienna, są ludzie i to jeszcze fachowo przygotowani i uformowani”. – Aby funkcjonowały struktury, służyć w nich muszą ludzie prawych sumień, wiedzący, że nie można osiągnąć dobra posługując się złem – mówił abp Skworc. „Można ustanowić wszelkie możliwe prawa, ale nawet założywszy, że będą przestrzegane, państwo może działać wyłącznie dzięki moralności swoich funkcjonariuszy” – kontynuował cytując wypowiedź prof. Matthew Gaudeta z Berkeley.
W tym duchu metropolita katowicki wskazał na pierwszeństwo prawości i etyki przed prawem i sprawiedliwością. Mówił o zasadności duszpasterstwa w aresztach śledczych i więzieniach (…), bo „człowieka bez moralnego kręgosłupa łatwiej skorumpować”. Funkcjonariuszom i pracownikom Służby Więziennej oraz ich rodzinom życzył, by ze służby wracali zawsze spokojni że świadomością dobrze spełnionego obowiązku – wysiłku pracy nad człowiekiem, któremu społeczeństwo dało sprawiedliwą szansę (…) nawrócenia.
Przywołał też słowa papieża Franciszka wypowiedziane podczas spotkania z przedstawicielami służby więziennej w roku 2019: „jeśli w celi zamyka się nadzieję, to społeczeństwo nie ma przyszłości. Nikogo nie wolno pozbawiać prawa do rozpoczęcia na nowo. Lecząc błędy przeszłości, nie można przekreślać nadziei na przyszłość”.
We Mszy pod przewodnictwem abp. Wiktora Skworca wzięli udział przedstawiciele władz rządowych i samorządowych.