Po przerwie z powodu pandemii, Diecezjalne Święto Rodziny powróciło pod papieski ołtarz i do Centrum Pielgrzymowania "Opoka".
Biskup Andrzej Jeż przewodniczył Mszy św. w Starym Sączu przy ołtarzu papieskim obok Diecezjalnego Centrum Pielgrzymowania im. św. Jana Pawła II „Opoka”.
Eucharystia była sprawowana z okazji Diecezjalnego Święta Rodziny. W modlitwie wzięły udział rodziny z całej diecezji, przedstawiciele ruchów i wspólnot małżeńskich i rodzinnych, Rycerze Jana Pawła II, a także rowerzyści, których około 200 przyjechało na spotkanie z Nowego Sącza.
Bp Jeż wygłasza homilię.W homilii bp Jeż apelował, by rodziny będące fundamentem życia społecznego i religijnego, trzymały mocno ster życia opartego na wierze. - O okręt Kościoła, o łódki waszych domów biją fale zewnętrznych zagrożeń, ideologii i ludzkich pomysłów na życie bez Boga. Bywa, że sam człowiek jest dla siebie największym zagrożeniem. Dlatego starajcie się, trwając w tradycji i nauce Kościoła, rozwijać swoją wiarę, pogłębiać ją i przekazywać dzieciom - mówił biskup.
Wskazywał, że są w życiu burze, z których może wyzwolić tylko Chrystus. - Wówczas naszym zadaniem jest modlitwa, wołanie o Bożą interwencję, zawierzenie siebie Bogu, by to On działał. Nie zdołamy zastąpić Boga naszymi wysiłkami i pomysłami na trudne sytuacje. Przed pokusą pychy niech nas chroni pokora i ufność w Bożą opiekę - mówił bp Jeż.
Ks. Dariusz Pawłowski zabierze obraz św. Józefa na Kubę.Podczas Mszy św. małżonkowie odnowili przyrzeczenia małżeńskie. W procesji z darami złożyli m.in. obraz św. Józefa oraz dar pieniężny na misje dla ks. Dariusza Pawłowskiego, który pracuje na Kubie.
- Trudna jest sytuacja małżeństw i rodzin, które doświadczają nie raz rozbicia i wielu innych bied. Dlatego ufam, że opieka św. Józefa, którego będzie przywoływał jego obraz, pomoże nam odbudowywać etos nierozerwalnego małżeństwa i mocnej Bogiem rodziny - mówił misjonarz.
Pieniądze, które otrzymał od ruchów i wspólnot małżeńskich i rodzinnych, chce przeznaczyć m.in. na kuchnię Caritas, która w jego misji żywi 30 osób. - Chcemy także ubrać naszych ministrantów i lektorów, oraz doposażyć jedną z kaplic - dodaje kapłan, który posługuje w Santiago de Cuba. Opiekuje się w sumie 20 wspólnotami w mieście i okolicy. Już wkrótce dołączy do niego ksiądz z diecezji tarnowskiej i sandomierskiej.
Wyróżnieni medalem Dei Regno Servire.Bp Jeż na zakończenie Mszy św. wręczył czterem małżeństwo medale Dei Regno Servire, honorując jednocześnie ich zasługi dla duszpasterstwa małżeństw i rodzin w diecezji. Medale otrzymali Bogumiła i Józef Skórkowie z parafii Świętej Rodziny w Tarnowie, Dorota i Edward Jastrzębscy z parafii św. Heleny w Nowym Sączu, Stanisława i Władysław Wardęga z parafii NSPJ w Krynicy-Zdroju, oraz Anna i Jan Fecko z parafii MB Częstochowskiej z Nowego Sącza-Zabełcza.
Zaangażowani w Domowy Kościół, w poradnictwo rodzinne oraz w opiekę nad bezdomnymi państwo Skórkowie podkreślają, że wyróżnienie to dla nich wielka radość. - Cieszymy się, że możemy ją dzielić z trójką naszych dorosłych dzieci i wnukami. Mimo przejścia na emeryturę, staramy się angażować w duszpasterstwo małżeństw i rodzin. Mamy nadzieję, że dzięki temu choć trochę przybliżamy w świecie nadejście królestwa Bożego - mówią.
Obecni na spotkaniu Agnieszka i Jarek z Królówki, którzy byli twarzą tegorocznego Święta Rodziny, cieszą się, że mogli ze swoimi dziećmi promować spotkanie w Starym Sączu. Oboje zostali słuchaczami Studium Rodziny, należą do wspólnoty Strumienie z par. św. Mikołaja w Bochni. - Ma to wszystko służyć temu, by dzieciom przekazać skarb wiary. A najlepiej robić to przez przykład życia. One na nas patrzą i naśladują nasz styl życia. Świadectwo jest najlepszym nauczycielem wiary - mówią małżonkowie i rodzice czwórki dzieci.