Papież Franciszek uznał dekret o heroiczności cnót Roberta Schumana. Tym samym przybliża się beatyfikacja tego jednego z ojców jedności europejskiej.
Robert Schuman (1886-1963) był francuskim katolikiem zaangażowanym w politykę rozumianą jako misja i służba, akt posłuszeństwa woli Bożej, przeżywany na modlitwie i karmiony codzienną Eucharystią. Został aresztowany i był uwięziony przez Gestapo od 14 września 1940 r. do 12 kwietnia 1941 r. Udało mu się uciec i do końca wojny żył w ukryciu, szukając schronienia głównie w klasztorach. Po wielu dramatach, jakie przeżyła jego rodzina, chciał zostać księdzem. Przyjaciele jednak odradzali mu to, twierdząc, że „święci XX wieku noszą świeckie ubrania i dlatego świat potrzebuje zaangażowanych świeckich”. Był nim jako minister finansów, premier, minister spraw zagranicznych i przewodniczący Parlamentu Europejskiego. Według Schumana, „wartość Europy to Europa wartości”.
Zobacz też: Polityk na kolanach
Robert Schuman po zakończeniu II wojny światowej został wybrany do Zgromadzenia Konstytucyjnego. Następnie jako deputowany objął ważne funkcje we francuskim rządzie: ministra finansów, ministra spraw zagranicznych, ministra sprawiedliwości, stając się moralnym punktem odniesienia dla kraju i angażując w tworzenie wspólnego systemu wzrostu gospodarczego i społecznego. Wraz z Konradem Adenauerem i Alcide De Gasperim uważany jest za ojca założyciela zjednoczonej Europy. Ich praca doprowadziła do podpisania Traktatu Rzymskiego z 25 marca 1957 r., który ustanowił Europejską Wspólnotę Gospodarczą, która następnie przekształciła się we Wspólnotę Europejską, a w 1992 roku w Unię Europejską (UE). Przez aklamację został wybrany na pierwszego przewodniczącego nowego Parlamentu Europejskiego.
Jako gorliwy katolik prawie każdego ranka uczęszczał w Paryżu na Mszę, co powodowało, że przeciwnicy zarzucali mu działanie według wskazówek Watykanu. Szef francuskich socjalistów Guy Mollet szydził np., że „trójka” Schuman-Adenauer-de Gasperi stanowi czołowe gremium politycznych legionów „Vaticformu” – katolickiej przeciwwagi dla komunistycznego „Kominformu”, biura koordynującego politykę państw obozu sowieckiego.
Zobacz też: Prorok Europy
W 1959 roku dopadła go ciężka choroba, która sprawiła, że musiał zrezygnować z pełnionych obowiązków. Zmarł 4 września 1963 r. w Scy-Chazelles, w wieku 77 lat.