107,6 FM

Kard. Dziwisz o zamachu na Jana Pawła II: Serce pękało z bólu

- Te chwile wyryły się w moim sercu, mam je wciąż przed oczami, jakby to wydarzyło się wczoraj. Wciąż widzę, jak papież pochyla się, by wziąć na ręce i pobłogosławić małą dziewczynkę. Wciąż słyszę strzały i furkot setek gołębi, które przestraszone poderwały się do lotu. I krzyk rozpaczy tysięcy ludzi. Jan Paweł II został trafiony w brzuch, prawy łokieć i palec wskazujący lewej ręki. Osunął się w moje ramiona. Bardzo cierpiał – wspomina kard. Stanisław Dziwisz, były jego sekretarz osobisty.

Kiedy opuścił szpital, biskup Hnilica przywiózł mu do Castel Gandolfo tę samą figurę, która została w Rzymie 13 maja – w dzień rocznicy objawień i w dzień zamachu na papieża. Sam Ojciec Święty przyznał, że zainteresował się tym orędziem dopiero w czasie rekonwalescencji szpitalnej. Znamy kolejne fakty: Ojciec Święty odbył pielgrzymkę do Fatimy i zawierzył świat i Rosję Niepokalanemu Sercu Maryi. Wotum za ocalone życie stał się pocisk z wymierzonego w niego pistoletu. Został on umieszczony w koronie figury Matki Bożej z Fatimy. Zapoznał się też z treścią trzeciej tajemnicy fatimskiej, beatyfikował Hiacyntę i Franciszka. „Byłaś mi Matką zawsze, a w sposób szczególny 13 maja 1981 r., kiedy czułem przy sobie Twoją opiekuńczą obecność” – mówił.

Jan Paweł II w 2 tygodnie po zamachu przeżył śmierć kard. Wyszyńskiego. Jak to przezywał? On też podjął decyzję kto zostanie zastępcą kard. Wyszyńskiego. Czy byli jacyś inni kandydaci? Jakie argumenty przesądziły o nominacji bp. Józefa Glempa?

Kiedy w Rzymie Jan Paweł II walczył o życie, w Warszawie umierał Prymas Tysiąclecia. Splot tych dwóch dramatycznych wydarzeń jakby potwierdzał wyjątkową więź łączącą wybitnych i świętych pasterzy. Kościół w Polsce stanął przed perspektywą straty swoich najważniejszych duchowych przewodników. Społeczeństwo zjednoczyło się w żarliwej modlitwie za nich obu. Jan Paweł II, sam cierpiący, miał świadomość, że nadchodzą ostatnie chwile kard. Wyszyńskiego. Zadzwonił do niego na kilka dni przed śmiercią prymasa. Ta niełatwa rozmowa wiele kosztowała ich obu.

Pyta pan o następcę Prymasa Tysiąclecia. Nominacja bp. Józefa Glempa była osobistą decyzją Jana Pawła II. Papież znał go osobiście jeszcze jako sekretarza Prymasa Wyszyńskiego. Był przekonany, że ma on odpowiednie doświadczenie i predyspozycje. Ojciec Święty ufał mu i wierzył, że nowy prymas poprowadzi Kościół w Polsce w tym samym duchu, co jego wielki poprzednik.

Proszę opowiedzieć o losie relikwii związanych z zamachem: sutanna znajduje się w Sanktuarium św. Jana Pawła w Krakowie a kula została umieszczona w koronie Matki Bożej w Fatimie? Czy są jeszcze jakieś inne?

Zakrwawiona sutanna Ojca Świętego była świadkiem jego cierpienia, dziś jest świadkiem przejmujących modlitw tysięcy ludzi, którzy pielgrzymują do jego sanktuarium w Krakowie. W Wadowicach, w muzeum papieskim przechowywany jest garnitur szefa watykańskiej ochrony Francesco Pasanisiego, który własnym ciałem osłaniał rannego papieża przed ewentualnymi strzałami. Na spodniach do dzisiaj widoczne są ślady krwi Jana Pawła II. W strefie, którą projektanci muzeum nazwali „Przebaczam zamachowcy” znajduje się pamiątka, która do dziś wywołuje ból – to broń zamachowcy, obok kostki z bruku placu św. Piotra, na który pistolet ten został upuszczony przez uciekającego Alego Agcę.

« 1 2 3 4 5 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy