Rząd czeka na rekomendację Rady Medycznej przy premierze w kwestii możliwości skrócenia odstępu pomiędzy podaniem pierwszej i drugiej dawki w przypadku szczepionek dwudawkowych - powiedział PAP w niedzielę szef KPRM, pełnomocnik rządu do spraw programu szczepień Michał Dworczyk.
"Jeśli chodzi o skrócenie terminu pomiędzy pierwszym a drugim szczepieniem, jak również skrócenie czasu oczekiwania ozdrowieńców, to czekamy na opinie i rekomendacje w tej sprawie Rady Medycznej" - powiedział PAP Dworczyk.
Pytany o to, kiedy można się spodziewać decyzji, odpowiedział: "Poprosiliśmy naukowców z Rady Medycznej o opinię pod koniec ubiegłego tygodnia i czekamy".
O tym, że rząd planuje, by drugą dawkę Pfizera i Moderny można było podawać już po 21 dniach, a AstryZeneki nie po 12, a po 6 tygodniach podało w niedzielę RMF FM. Według informacji tej stacji radiowej rozważane jest również również przyspieszenie wydawania skierowań na szczepienia dla ozdrowieńców. Obecnie osoby, które przechorowały covid-19 mogą otrzymać szczepienie nie wcześniej niż 3 miesiące po pozytywnym wyniku testu, a jeśli szczepienie ma miejsce przed upływem pół roku od przechorowania, zaleca się przyjęcie tylko jednej dawki szczepienia.
Premier Mateusz Morawiecki informował w sobotę na Facebooku, że w Polsce wykonano ponad 10 milionów szczepień pierwszą dawką. Ponad 3,5 mln osób otrzymało już dwie dawki lub było szczepionych preparatem jednodawkowym.