Służby sanitarne potwierdziły ognisko indyjskiej mutacji koronawirusa w Katowicach; to pierwszy taki przypadek w woj. śląskim. Zakażone są zakonnice ze Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości Matki Teresy z Kalkuty.
Mamy w Polsce dwa ogniska indyjskiej mutacji koronawirusa. Jeden w Warszawie, drugi w Katowicach. W stolicy indyjską odmianę COVID-19 stwierdzono u dyplomaty, który w ciężkim stanie został sprowadzony do Polski z Dehli. W Katowicach zaś indyjski szczep potwierdziły badania u zakażonych zakonnic ze Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Miłości Matki Teresy z Kalkuty – poinformowała Alina Kucharzewska, rzeczniczka wojewody śląskiego:
Kilka tygodni temu kilka sióstr z Katowic przebywało na rekolekcjach w woj. mazowieckim, tam miały kontakt z zakonnicą, która przybyła z Indii. - Mówi Alina Kucharzewska, rzeczniczka wojewody śląskiego:
Z kolei kwarantanną objęto 9 innych osób duchownych – księży i zakonników mających w ostatnim czasie kontakt z zakonnicami.
Do czasu uzyskania ujemnego wyniku chorzy będą musieli pozostać w izolacji pod ścisłym nadzorem służb sanitarnych. Budynku, w którym przebywają od kilku dni pilnuje policja.