Eucharystia w katowickiej katedrze rozpoczęła tydzień modlitw w intencji maturzystów w archidiecezji katowickiej. Mszy św. przewodniczył bp Adam Wodarczyk, biskup pomocniczy.
Za przybycie i duchową obecność łączącym się za pośrednictwem transmisji dziękował ks. Krzysztof Nowrot, archidiecezjalny duszpasterz akademicki oraz duszpasterz młodzieży w archidiecezji katowickiej. - Chcemy otaczać modlitwą maturzystów, którzy w tym roku stają wobec życiowych wyborów. Nie tylko szykują się do egzaminów, ale nade wszystko do dorosłego i samodzielnego życia. W tej postawie Chrystusa Dobrego Pasterza, który miłuje nas ponad wszystko, mamy źródło naszej troski za tegorocznych abiturientów - mówił ks. Nowrot. - Dzisiaj ta modlitwa jest początkiem diecezjalnego tygodnia modlitw w ich intencji. Sto osób włączyło się do szczególnego otaczania ich wsparciem przez najbliższe dni, aż po egzaminy maturalne. Niech to będzie początek dobrego i pięknego życia dla nich.
W słowie do zebranych bp Wodarczyk nawiązał do przeżywanej Niedzieli Dobrego Pasterza. Przypomniał, że Jezus bardzo chętnie w Ewangelii sięga po to porównanie, a jego źródłem jest specyfika ziem Palestyny, skąd pochodził Zbawiciel. - Dobrego pasterza Chrystus przeciwstawia najemnikom, którzy czasami pasą siebie, a nie swoje owce, a w chwili, gdy ich trzodzie zagraża niebezpieczeństwo, uciekają. Kto, zdaniem Jezusa, zdecyduje się być dobrym pasterzem, musi zdecydować się na wszystkie konsekwencje związane z tą decyzją. Musi być wierny swojej funkcji i swojemu powołaniu. Musi zatem nosić w sobie gotowość służenia i gotowość oddania życia za swoje owce - mówił bp Wodarczyk.
Kaznodzieja przypomniał również, jakie konsekwencje wynikają dla każdego ochrzczonego z faktu włączenia do Bożej owczarni. - Chrystus - Dobry Pasterz - ofiarował swoim owcom dar największy, bo ofiarował im samego siebie. I, co najważniejsze, nie żądał za to niczego. Był i jest pasterzem bezinteresownym i pragnie, byśmy go w tym także naśladowali. Każdy z nas jest dziś także na swój sposób pasterzem. Najpierw pasterzem siebie samego, potem pasterzem w swoim otoczeniu. Czy na wzór Chrystusa, najlepszego pasterza, staram się o to, by powierzone mojej pieczy owce, moi najbliżsi, krewni, przyjaciele i znajomi odczuwali na sobie moc i siłę mojego pasterzowania? Czy robię wszystko, aby do mojej owczarni nie zakradły się wilki drapieżne, nie wcisnęło się zło, zgorszenie, cierpienie? Te pytania nie są retorycznymi pytaniami, ale zawierają się w nich program i sens mojego pasterzowania i mojego życia - zwrócił uwagę. - Żyjąc w tej owczarni, zaciągamy na siebie jakiś wielki, niecodzienny obowiązek - obowiązek troski o dobro, szczęście i jedność tej owczarni. Jeśli zgodzimy się dziś na to, że tą owczarnią jest Kościół Chrystusowy, to naszym obowiązkiem będzie troska o dobro i jedność tego Kościoła. On jest przecież naszym domem! Domem, w którym urodziliśmy się przez chrzest, otrzymaliśmy światło wiary, jesteśmy w nim wychowywani i czerpiemy z niego wszystko to, co nas uszlachetnia, wzbogaca i przybliża do Boga. Tak, jak troszczymy się o swój dom ziemski, tak mamy troszczyć się o Kościół, który przecież zawsze na przestrzeni wieków, tak jak i dzisiaj, doświadcza zawirowań, prób. Mamy przede wszystkim obowiązek bronić go przed wszelkimi grożącymi mu niebezpieczeństwami. Bronić to znaczy nosić w sobie świadomość, że służymy dobrej sprawie, że pragniemy szczęścia i dobra innych, że widzimy w Kościele wspaniały dar, dany nam przez samego Jezusa Chrystusa - dodał bp Adam.
- Dziękujemy za wspólną modlitwę i skierowane do nas słowa otuchy oraz duchowe wsparcie, którego w tym trudnym dla nas czasie tak bardzo potrzebujemy - mówili maturzyści obecni w katedrze.
Tydzień modlitwy w intencji abiturientów pod hasłem: "Maturzysto, nie pękaj" organizuje DA "Centrum". Dołączyć może każdy chętny - zarówno potrzebujący modlitewnego wsparcia, jak i chcący je zapewnić. Aby to zrobić, należy wypełnić formularz, dzięki czemu pocztą elektroniczną otrzymujemy szczegółową instrukcję.
FORMULARZ ZAPISU (DLA MATURZYSTÓW I WSPIERAJĄCYCH)