5408 łóżek tlenowych dla chorych na COVID-19 i 490 łóżek respiratorowych przygotowano dotąd w szpitalach woj. śląskiego.
Najbardziej niepokojący jest obecnie deficyt miejsc respiratorowych, dlatego wciąż korzystamy z pomocy innych województw, które przejmują naszych chorych - powiedziała we wtorek PAP rzeczniczka wojewody śląskiego Alina Kucharzewska.
Według danych Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach, wolnych jest 745 łóżek tlenowych i 36 respiratorowych. Ostatniej doby 3 pacjentów trafiło do szpitali w woj. opolskim - w Opolu i Kędzierzynie-Koźlu. Na 673 wyjazdy zespołów ratownictwa medycznego 342 to wyjazdy do osób zakażonych koronawirusem. Ministerstwo Zdrowia poinformowało we wtorek o kolejnych 1666 przypadkach zakażenia w woj. śląskim. W najgorszą od początku pandemii środę 31 marca było ich 6092.
- Tymczasem liczba wykonanych badań nie spada, w ostatniej dobie było ich 8,6 tys. To wszystko pozwala na ostrożny wniosek, że krytyczny punkt trzeciej fali pandemii mamy prawdopodobnie za sobą, ale to nie znaczy, że w szpitalach zaraz zacznie spadać liczba pacjentów - powiedziała A. Kucharzewska.
W szpitalu tymczasowym w Katowicach leczonych było we wtorek 251 pacjentów, w tym 25 na respiratorach, a w drugiej takiej placówce w Pyrzowicach - 126 chorych, w tym 10 na respiratorach. Szpital w Pyrzowicach zbliża się do granicy swoich możliwości - maksymalna liczba chorych, jaką może przyjąć, to 144 osoby.