Próba odpowiedzi na tytułowe pytanie filmu to wyzwanie z jakim zmaga się bardzo wielu ludzi: naukowcy, teolodzy, wierzący, niewierzący. Ostatecznie jest to pytanie, z którym warto aby zmierzył się każdy z nas, zwłaszcza w tym szczególnym czasie jakim jest okres Triduum Paschalnego i Świąt Wielkiejnocy.
W niniejszym materiale zrealizowanym przez IDMJP2 na wystawie poświęconej Całunowi Turyńskiemu w Centrum Jana Pawła II w Krakowie, jej wieloletni kustosz, a zarazem Dyrektor Komitetu Ewangelizacyjnego Polskiego Centrum Syndonologicznego - Krzysztof Sadło, stara się nas zaznajomić z tym niezwykłym płótnem jakim jest Całun Turyński oraz opowiedzieć o tym co spotkało Osobę, której odbicie zostało na nim uwiecznione.
Niech dodatkową zachętą do kontemplowania Całunu będą słowa papieża Benedykta XVI, który nazywał Całun "Ikoną Wielkiej Soboty", jakie wypowiedział w Turynie przed Całunem w 2010 r.:
"Taka jest tajemnica Wielkiej Soboty! Właśnie stamtąd, z mroków śmierci Syna Bożego wydobyło się światło nowej nadziei, światło zmartwychwstania. I wydaje mi się, że ten kto patrzy oczami wiary na to święte płótno, dostrzega coś z tego światła. Istotnie, Całun był zanurzony w głębokim mroku, ale jednocześnie jest pełen światła, i myślę, że skoro setki tysięcy ludzi przybywa, by oddać mu cześć — nie licząc tych, którzy kontemplują jego reprodukcje — dzieje się tak dlatego, że widzą w nim nie tylko ciemność, ale także światło; nie tyle porażkę życia i miłości, ile zwycięstwo, zwycięstwo życia nad śmiercią, miłości nad nienawiścią; owszem, widzą w nim śmierć Jezusa, ale dostrzegają też Jego zmartwychwstanie; w objęciach śmierci tętni teraz życie, bo zamieszkała tam miłość. Taka jest moc Całunu — oblicze tego «Męża boleści», które nosi ślady męki ludzi wszystkich czasów i wszystkich miejsc, także naszej męki, naszych cierpień, naszych problemów, naszych grzechów — «Passio Christi. Passio hominis»."
Św. Jan Paweł II w 1998 roku w Turynie powiedział:
"Całun jest wyzwaniem dla rozumu. Od każdego człowieka, a zwłaszcza od uczonego wymaga przede wszystkim wysiłku, który pozwoli mu przyjąć z pokorą głębokie przesłanie, przemawiające do jego umysłu i dotykające jego życia."