Kończą się miejsca w szpitalach tymczasowych w Katowicach i Pyrzowicach. Decyzją wojewody śląskiego i ministerstwa zdrowia część pacjentów jest transportowana do ościennych województw. W województwie śląskim minionej doby mieliśmy ponad 6 tys przypadków zakażeń.
Dwa szpitale tymczasowe dla chorych na COVID-19 w woj. śląskim w Katowicach i Pyrzowicach osiągną maksimum możliwości po Świętach Wielkanocnych – zapowiedział w środę w Katowicach wojewoda śląski Jarosław Wieczorek:
W szpitalu tymczasowym w Katowicach przebywa 280 pacjentów, w tym 27 w poważniejszym stanie, korzystających ze wsparcia respiratora. Placówka jest zaprojektowana na 500 miejsc, ale obecna liczba personelu pozwala na przyjęcie 404 chorych.
O trudnej sytuacji w regionie mówi też liczba wyjazdów covidowych zespołów ratownictwa medycznego – ostatniej doby na 630 wyjazdów - 397 dotyczyło chorych zakażonych koronawirusem.
Mówi Łukasz Pach dyrektor wojewódzkiego pogotowia ratunkowego w Katowicach:
Do piątku 150 pacjentów trafi do ościennych województw. Pacjenci transportowani są karetkami pogotowia i lotniczym pogotowiem ratunkowym, które prowadzi teraz 24 godzinne dyżury. Pacjentów ze Śląska przyjmują placówki w województwach Opolskim, Małopolskim, Świętokrzyskim i Łódzkim.