- Pandemia koronawirusa uwypukliła wiele problemów istniejących wcześniej, ale jeden z nich jest bardzo mocny: to nasza zdolność nadawania sensu i nadziei dla naszego życia - uważa o. Pedro Aguado SP, przełożony generalny zakonu pijarów.
Hiszpański zakonnik przebywa w Polsce w związku z wizytacją kanoniczną Prowincji Polskiej Pijarów. W Krakowie rozmawiał m.in. na temat funkcjonowania w czasie pandemii szkół prowadzonych przez zakon.
- Widzę wielki wysiłek, żeby w tym trudnym czasie odpowiedzieć na potrzeby, które mają dzieci i młodzież i wielką tęsknotę za kontaktem bezpośrednim - mówił. Dodał, że brak codziennego kontaktu nauczycieli z uczniami jest bardzo trudny.
Jak podkreślił, pandemia sprawia, że "wiele osób żyje jakby we mgle, traci poczucie bezpieczeństwa, boi się". - Z drugiej strony pandemia wywołuje odruchy solidarności. Jedną z najpotrzebniejszych rzeczy jest to, żebyśmy odzyskali wiarę w to, że damy radę i będziemy mogli tworzyć świat odmienny od tego, w którym żyjemy - zauważył duchowny.
Ojciec Aguado jest przewodniczącym Komisji ds. Wychowania Unii Przełożonych generalnych zakonów męskich i żeńskich, zaangażowanym w realizację zainicjowanego przez papieża Franciszka Globalnego Paktu Edukacyjnego. Jego celem jest zapobieganie poprzez edukację podziałom i wykluczeniu.
- Papież chce, abyśmy pojmowali edukację jako kluczową dla stworzenia świata odmiennego od tego, w którym żyjemy. I chce, żeby cały świat zrozumiał, że ten proces wymaga współpracy ze strony wszystkich - tłumaczył o. Aguado, dodając, że jest to proces długotrwały. - Szkoły katolickie na świecie są zaangażowane w te działania i wiedzą, że ich zadaniem jest włączenia się w ten pakt - podkreślił.
Generał zakonu pijarów przypomniał, że pomysł Globalnego Paktu Edukacyjnego narodził się jeszcze przed wybuchem pandemii koronawirusa, która uwypukliła istniejące już wcześniej problemy i sprawiła, że reakcja na nie jest tym bardziej potrzebna i pilna. - Papież już wcześniej widział potrzebę działania na rzecz postaw obywatelskich i walki z wykluczeniem. Sytuacja pandemii pokazuje wszystkim zaangażowanym w edukację i wychowanie, że muszą być jeszcze bardziej twórczy. Widzimy też coraz jaśniej, że choć czasami chcielibyśmy wrócić do czegoś, co już było, nie tego szukamy. Nie tego szukają szkoły katolickie - stwierdził.
W wielu miejscach nauczanie trwa na odległość, a w innych szkoły przestały działać i dzieci straciły możliwość edukacji. - W tym sensie pandemia zwiększyła wykluczenie. To coraz silniej sobie uświadamiamy i dlatego akcentujemy potrzebę Globalnego Paktu Edukacyjnego - mówił o. Pedro Aguado.
Wśród postulatów paktu są: postawienie w centrum każdego procesu edukacyjnego osoby ludzkiej, wsłuchanie się w głos dzieci, większe włączenie dziewczynek w edukację, uznanie rodziny za pierwszy i nieodzowny czynnik wychowawczy, konieczność otwarcia na najbardziej potrzebujących, wypracowanie nowych sposobów rozumienia gospodarki, polityki, rozwoju i postępu oraz ekologia.
- Najistotniejsze jest, żeby te postulaty stały się częścią oferty edukacyjnej. To nie może stać się przedmiotem szkolnym, ale powinno być inspiracją do działań w pracy szkół - zaznaczył o. Aguado. W realizację paktu włączają się także uniwersytety. Coraz częstsze są także kontakty z innymi wyznaniami i religiami. Na rzecz tego samego celu działa również UNESCO.