Sprawa dotyczy głośnej sprawy molestowania przez byłego wikariusza w Jemielnicy.
Jak poinformowało Radio Opole, ksiądz Piotr K., były oficjał Sądu Diecezjalnego w Opolu, został skazany przez Sąd Rejonowy w Strzelcach Opolskich za zatajenie w trakcie procesu informacji dotyczących przypadków molestowania ministrantów przez byłego wikariusza z Jemielnicy Mariusza K., wydalonego już z kapłaństwa. Wspomniany proces dotyczył molestowania w 2012 r. przez Mariusza K. małoletniego ministranta Dariusza.
- Ksiądz Piotr. K. dwukrotnie zeznawał w Komisariacie Policji w Zawadzkiem [jesienią 2017 r. - przyp. red.], gdzie był pouczony o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań. Zeznał nieprawdę co do faktu nieposiadania wiedzy o dopuszczeniu się innych czynności seksualnych przez byłego księdza wobec innych małoletnich ministrantów - mówił sędzia Piotr Domagała podczas ogłaszania wyroku.
Sąd ustalił, że ksiądz Piotr K. miał wiedzę o molestowaniu ministrantów, bo informacje o tych faktach były zgromadzone w materiale dowodowym, którym oskarżony dysponował z racji pełnienia funkcji oficjała Sądu Diecezjalnego w Opolu.
"Sąd ustalił także, że ksiądz Piotr K., mając wiedzę o nadużyciach seksualnych, nie tylko nie zgłosił tego organom ścigania, ale również skłaniał matkę jednego z pokrzywdzonych chłopców do składania fałszywych zeznań w tej sprawie" - informuje Radio Opole.
Oprócz kary grzywny w wysokości 4 tys. zł sąd obciążył ks. Piotra K. częściowo kosztami procesu.
Wyrok nie jest prawomocny.