Mikołów porządkuje reklamy w mieście, ale nie będzie to szybka rewolucja – zapowiedział w Radiu eM burmistrz Stanisław Piechula. Właśnie wchodzi w życie tzw. uchwała krajobrazowa Rady Miasta.
Jak powiedział burmistrz, chodzi o to, żeby w mieście zniknęły np. płócienne nietrwałe reklamy, które w krótkim czasie ulegają zniszczeniu, m.in. wskutek warunków atmosferycznych, a mimo to pozostają w przestrzeni publicznej. Zapowiedział jednak, że nie chodzi o nagłe działanie, ale powolną ewolucję, która przedsiębiorcom da czas na dostosowanie się do nowych zasad.
Gość „Rozmowy poranka” przyznał, że wciąż nie ma zgody co do planowanego przebiegu linii kolejowej prowadzącej do przyszłego Centralnego Portu Komunikacyjnego. Już przed rokiem miasto wypowiedziało się przeciwko projektowi, który miałby naruszyć zieloną przestrzeń miejską i zaszkodzić ogrodowi botanicznemu. Tymczasem pozostałe dwa projekty przebiegu trasy nie są akceptowane przez inne gminy powiatu mikołowskiego. Burmistrz wyraził przekonanie, że wkrótce zapadnie decyzja wskazująca przebieg tej linii, która kogoś ucieszy, a kogoś zmartwi i zapewne znów wywoła opór i protesty.
Podobnie Stanisław Piechula ocenił propozycję budowy tzw. autostrady A4 Bis, która również nie jest akceptowana, jako zagrażająca przestrzeni miejskiej. W tym przypadku jednak wyraził opinię, że ten projekt nie będzie realizowany.
...a przede wszystkim lokalna, sprawy, które cieszą, martwią, niepokoją, bulwersują, decyzje, które zmienią nasze miasta, region a może nasze życie.
Zapraszamy do tych rozmów gości, którzy mają coś do powiedzenia: eksperci wyjaśniają, politycy się tłumaczą…
Trzymamy rękę na pulsie.