Nadchodząca podróż papieża Franciszka do Iraku skupia uwagę licznych komentatorów. Każdy katolik może przyczynić się do poprawy sytuacji mieszkańców tamtego regionu.
Irak to jeden z tych krajów muzułmańskich, który doświadczył licznych tragedii. Wystarczy wspomnieć reżim S. Husajna, a potem II wojnę w Zatoce Perskiej, wywołaną atakiem sił koalicji państw na czele z
Wizyta papieża Franciszka poza skupieniem uwagi licznych środowisk wiąże się z pewnością z nadzieją mieszkańców Iraku na pokój w tamtym kraju i regionie. We współczesnym świecie wiele zależy od liderów religijnych i przywódców państw, jednak nie wolno zapominać o możliwości globalnego oddziaływania indywidualnych osób i wspólnot. Dlatego Stowarzyszenie Solidarności Globalnej uruchomiło program „Przywrócić marzenia - pomoc dzieciom w Kurdystanie”. Pomoc dla uchodźców, także w Kurdystanie - na północy Iraku, jest kluczowym polem aktywności lubelskiej organizacji.
- W obozach dla uchodźców zlokalizowanych w regionie Kurdystanu znaleźli schronienie ludzie, którzy na skutek wojny w Syrii i prześladowań ze strony Państwa Islamskiego w Iraku musieli opuścić swoje miejsca zamieszkania. Większość z nich jeszcze długo nie będzie mogła powrócić w rodzinne strony. Wielu utraciło dobytek całego życia i nie ma dokąd wracać - wyjaśnia ks. Mieczysław Puzewicz ze Stowarzyszenia Solidarności Globalnej.
- Z myślą o dzieciach pozbawionych jednego lub obojga rodziców utworzyła ona specjalny program pomocy. Pomóc może niemal każdy. Program „Przywrócić marzenia - pomoc dzieciom w Kurdystanie” polega bowiem na wirtualnej adopcji jednego lub kilku dzieci na okres minimum jednego roku i przekazywaniu raz w miesiącu kwoty w wysokości 200 zł na zaspokojenie podstawowych potrzeb wspieranego dziecka oraz na jego edukację i opiekę medyczną. Są już pierwsze osoby, które podjęły się tego zadania.
Szczegóły dotyczące akcji znajdują się na stronie Stowarzyszenia Solidarności Globalnej: www.solidarity.com.pl/kurdystan.