Sejm wprowadza kolejne zmiany w przepisach ruchu drogowego. Posłowie chcą utemperować kierowców, którzy nie trzymają odpowiedniej odległości. Nowe przepisy dadzą też więcej przywilejów pieszym.
Koniec z tak zwaną "jazdą na zderzak". Sejm uchwalił przepisy, w myśl których w ruchu drogowym będzie trzeba zachować odstęp - nie mniejszy niż połowa prędkości, z jaką porusza się dany pojazd. Jeśli jedziemy 100/h - to trzeba jechać co najmniej 50 metrów za najbliższym pojazdem. - Mówi komisarz Tomasz Bratek z Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach:
W myśl nowych przepisów - które ma zatwierdzić prezydent - pieszy będzie miał pierwszeństwo nie tylko na samym przejściu, ale również zbliżając się do pasów. Jednocześnie piesi nie będą mogli w tym czasie korzystać z telefonów komórkowych.
– Podkreślał komisarz Tomasz Bratek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Eksperci obawiają się jednak, że będzie to martwy przepis. - Mówi Grzegorz Wróbel z Automobilklubu Ziemi Tyskiej:
Wśród zmian jest także ujednolicenie dopuszczalnej prędkości w terenie zabudowanym. Od czerwca i w dzień, i w noc będzie to 50 kilometrów na godzinę.