Obawy co do przyszłości Rudy Śląskiej są słuszne – taką opinię wyraziła Dorota Tobiszowska, senator PiS. Wyraziła zaniepokojenie planami likwidacji wydobycia w kopalni Ruda, która – jak powiedziała – ma złoża zarówno dobrej jakości węgla energetycznego, jak i koksowego, który jest surowcem strategicznym w UE.
Jak wyjaśniła senator Dorota Tobiszowska, zabiegała u strony rządowej, by do rozmów o transformacji górnictwa i regionu zaproszone zostały także samorządy gmin, które ona obejmie, m.in. Rudy Śląskiej, na razie jednak bez rezultatu. Potwierdziła tym samym słowa wiceprezydenta Rudy Śl. Krzysztofa Mejera, który wczoraj (22.02) w "Rozmowie poranka" mówił, że rudzki samorząd nie jest informowany o szczegółach planów restrukturyzacji górnictwa. Powiedziała też, że zwróciła się do ministra Jacka Sasina z postulatem wydłużenia działania kopalni Ruda o kilka lat, a także z petycją w sprawie przyszłości kopalni, w związku z tym, że – jak powiedziała w Radiu eM – związkowcy z kopalni wyrażają w rozmowach z nią nieufność wobec decyzji podejmowanych przez ich reprezentantów w rozmowach z rządem.
Senator Dorota Tobiszowska, bezpartyjna, należąca do klubu PiS, przypomniała, że podczas negocjacji rządowo-związkowych, które zakończyły się podpisaniem porozumienia (25.09.2020) parlamentarzyści, w tym ona, zostali przez obie strony poproszeni o opuszczenie spotkania i nieuczestniczenie w nim. Podkreśliła, że sama doskonale zna spawy górnicze, bo od wielu lat pracuje w Polskiej Grupie Górniczej.
...a przede wszystkim lokalna, sprawy, które cieszą, martwią, niepokoją, bulwersują, decyzje, które zmienią nasze miasta, region a może nasze życie.
Zapraszamy do tych rozmów gości, którzy mają coś do powiedzenia: eksperci wyjaśniają, politycy się tłumaczą…
Trzymamy rękę na pulsie.