Nawrócenie jest jedynym kluczem do szczęśliwego życia - przypominał o tym bp pomocniczy z Katowic Marek Szkudło podczas mszy św. z obrzędem posypania głów popiołem. W Środę Popielcową wieczornej liturgii w katedrze Chrystusa Króla przewodniczył metropolita katowicki abp Wiktor Skworc.
Bp Szkudło w homilii przywołał słowa świętego Pawła: "W imię Chrystusa prosimy, pojednajcie się z Bogiem!". Tę prośbę Apostoła Narodów porównał do dźwięku rogu z dzisiejszego pierwszego czytania, wzywającego do podjęcia pokuty. - Dźwięk tych słów powinien brzmieć nam w uszach przez cały ten dzień - mówił.
Wskazywał, że dziś rozpoczął się Wielki Post i nie jest to zła wiadomość, ale dobra. Raczej radosna, niż smutna, mimo, że związana z pokutą. - Nie jest to pokuta przygnębiająca i nie jest to płacz po kimś, kto zniknął i nie powróci - podkreślał bp Szkudło wskazując, że czas pokuty jest "drogą do Wielkanocy."
- Przyszliście tutaj nie tylko po to, aby wasze głowy zostały posypane popiołem. Przyszliście tu po to, by dać się dotknąć Słowem Boga - zwracał się do wiernych nawiązując do słów papieża Franciszka. Wskazywał, że dotknięcie Słowem Bożym jest o wiele ważniejsze. Tłumaczył, że popiół jest symbolem, a Słowo Boga jest rzeczywistością i to dlatego ma moc. - Pozwólcie mu się dotknąć! - wzywał.
Środa Popielcowa Krzysztof Gawor/Foto GośćPrzywołał też środki na drodze do zbawienia, jakimi są post, modlitwa i jałmużna. - Świat również praktykuje niekiedy post i pokutę jako dietę, a jałmużnę jako działalność społeczną. Dla nas, jako wierzących w Boga to coś o wiele większego - przypominał.
- Nawrócenie jest jedynym kluczem do szczęśliwego życia - powiedział hierarcha dodając, że chodzi także o życie tu, na ziemi. Zachęcał do tego, byśmy zrozumieli, że prawdziwa wolność to nie samowola. Podpowiadał, jak żyć w dobrych relacjach z innymi. - Nawróć się, bo tylko tak będziesz w stanie ich zrozumieć - mówił.
Jak wskazywał, nawrócenie pomaga też pogodzić się z wszystkimi przeciwnościami, które nas w życiu spotykają. - Nawróć się, bo tylko wtedy pojmiesz, że krzyż i cierpienie nas umacniają! - dodawał.
- Post, modlitwa i jałmużna (...) pozwalają nam wcielić w życie szczerą wiarę, żywą nadzieję i czynną miłość - zaznaczał bp Szkudło. Są one - jak nazwał je papież Franciszek - "warunkami i znakami naszego nawrócenia". Co oznacza, że "bez prawdziwego postu, bezinteresownej jałmużny i szczerej modlitwy nie możemy się nawrócić" - przypominał bp pomocniczy dodając, że warunkują one również nasze szczęście.
Na koniec homilii życzył wiernym, by zrozumieli jak wielkim darem jest Wielki Post. - Post, modlitwa i jałmużna nie ograniczają nas i naszej wolności, ale otwierają nas na o wiele większe dary - podkreślał.
W Środę Popielcową mszy św. wieczornej z obrzędem posypania głów popiołem w katedrze Chrystusa Króla przewodniczył metropolita katowicki abp Wiktor Skworc.