Kościół w Irlandii czeka misyjna transformacja – zapowiada nowy arcybiskup Dublina abp Dermot Farrell. Przyznaje on, że jego ojczyzna przeżywa trudne chwile ze względu na pandemię. Kościół chciałby być w tych dniach blisko cierpiących i umierających, ale często nie może. Zakazane są odwiedziny w domach, nie można sprawować Mszy z ludem.
Rozmawiając z Radiem Watykańskim o priorytetach swej pasterskiej posługi, abp Farrel wskazuje przede wszystkim na ewangelizację i odnowę parafii, aby były one miejscem, gdzie można doświadczyć żywej wiary.
"Ważne jest, aby ludzie, którzy przyjdą do kościoła, mogli tam doświadczyć dobrej liturgii. Liturgia ma bowiem formacyjną moc. Kształtuje ludzi. Dobra liturgia może niekiedy zrobić dużo więcej niż dobre rozmowy. W liturgię są bowiem zaangażowane różne zmysły. Słuchamy Słowa Bożego, dobrej muzyki liturgicznej, patrzymy na starannie przygotowane szaty liturgiczne. Dobra liturgia dociera do ludzi - powiedział Radiu Watykańskiemu abp Dermot Farrell. - Wiem to z mojej pracy na parafii. Widzimy to na przykład w sytuacji, kiedy ludzie powracają do kościoła po jakimś tragicznym wydarzeniu, śmierci młodego człowieka, gdy kogoś opłakują. Liturgia ma w sobie moc, która niesie ludzi przez te trudne chwile żałoby i smutku. Ale oczywiście potrzebujemy też nowych powołań. Jakby nie było do sprawowania sakramentów, Eucharystii, spowiedzi czy namaszczenia chorych, potrzebujemy księży".