Do beatyfikacji - jak podkreślają dziennikarze - dojdzie w rocznicę wizyty Jana Pawła II w Agrigento w 1993 roku. I jego bardzo mocnych słów, które skierował przeciwko mafii.
Beatyfikacja sędziego Rosario Lavatino odbędzie się 9 maja w bazylice katedralnej w sycylijskim Agrigento. Prawnik został zamordowany przez mafię 21 września 1990 r., a 22 grudnia w ubiegłym roku papież Franciszek uznał go za męczennika.
"Datę beatyfikacji ogłosili arcybiskup Agrigento kard. Francesco Montenegro oraz arcybiskup koadiutor Alessandro Damiano na zakończenie spotkania, które odbyło się w sali im. Jana Pawła II w Pałacu Arcybiskupim w Agrigento. Wzięli w nim udział reprezentanci władz cywilnych, kościelnych i sądownictwa prowincji oraz gmin Canicattì i Agrigento" - relacjonuje Antonio Maria Mira w "Avvenire".
9 maja to będzie data ściśle związana z postacią sędziego Lavatino, ale także z innym świętym. Chodzi właśnie o św. Jana Pawła II i jego wizytę w 1993 r. w Agrigento. Dziennikarze przypominają słowa, które wtedy wypowiedział: "Bóg kiedyś powiedział: »Nie zabijaj!«. Nie może człowiek - jakikolwiek człowiek, jakakolwiek ludzka społeczność, mafia - nie może zmienić i podeptać tego najświętszego prawa Boga. W imię Chrystusa zwracam się do odpowiedzialnych za to: nawróćcie się! Kiedyś nadejdzie dzień sądu Bożego".
Samochód sędziego, zamordowanego 21 września 1990 roku.Było to nieoczekiwane wystąpienie papieża pod koniec Mszy św., a związane było bezpośrednio ze spotkaniem Ojca Świętego krótko przed Eucharystią z rodzicami sędziego Lavatino. "Inną rzeczą jest czytanie o tym w gazetach czy oglądanie w telewizji, a inną widzieć twarz zbolałej matki" - miał powiedzieć Jan Paweł II pod koniec spotkania, o czym opowiadała Ida Abace, nauczycielka łaciny i greki młodego Lavatino, wieloletnia kustoszka jego pamięci, która obecna była wtedy w ich domu w Canicattì.
"Tata Vincenzo i mama Rosalia poruszyli serce papieża. Matka nie powiedziała ani słowa, ale podczas całego spotkania z papieżem trzymała go za ręce, patrząc na niego z czułością i cierpieniem" - relacjonuje "Avvenire". "A ojciec powtarzał: »Wasza Świątobliwość, mieliśmy tylko jego, a oni go zamordowali«".
Ida Abace opowiada dziennikarzowi "Avvenire": "Nigdy nie zapomnę spojrzenia papieża, pełnego współczucia i czułości; coś niesamowitego!". Papież miał wygłosić słowa nadziei: "Ścięli kwiat, ale nie są w stanie powstrzymać wiosny". Do rozmowy wtrąciła się wtedy także nauczycielka, cytując Tertuliana: "Krew męczenników jest nasieniem chrześcijan". Papież spojrzał na nią z uwagą, jakby chcąc powiedzieć: "To prawda" i zaznaczył, że Rosario był "jednym z męczenników sprawiedliwości i pośrednio wiary".
"Po 28 latach te słowa się urzeczywistniły, a wielki papież i »mały sędzia« znów się spotkają 9 maja. W przygotowaniu do tego wydarzenia planowane są także różne inicjatywy obywatelskie i kościelne, związane z postacią przyszłego błogosławionego" - pisze A.M. Mira.