Ona jak lwica walczyła o swojego syna. On przez dłuższy czas opierał się jej prośbom, ale w końcu zrozumiał, że życie z narkotykami ściągnie go na dno. Podjął leczenie i na tę chwilę wygrał. Pani Beata jest dumna ze swojego syna i tą radością dzieli się na prowadzonym przez siebie blogu. Swoją historię opowiadają również dla nas.