W kilkumiesięcznych przygotowaniach do ślubu pomogli narzeczonym bracia kapucyni z katowickiego Załęża i siostry "kalkutki", czyli misjonarki Miłości. W podróż poślubną nowożeńcy pojadą do pięciogwiazdkowego hotelu.
Narzeczeni pobierają się 28 grudnia w jednym z katowickich kościołów.
- Monikę i Irka oraz Kasię i Mariusza poznałem kilka miesięcy temu, całkiem przypadkowo. Mieszkają w dramatycznych warunkach - mówi Jacek Grzelec, nadzwyczajny szafarz z parafii św. Antoniego w Dąbrowce Małej, który od ponad 2 lat wspiera osoby bezdomne potrzebujące.
Jacek Grzelec mówi, że bezdomnych udało się wesprzeć ciepłymi śpiworami i różnymi produktami spożywczymi. - Do przygotowań i wsparcia udało się zaprosić grono przyjaciół i darczyńców. Na ślub udało się zamówić nawet obrączki. Chcemy nowożeńcom dać nadzieję, wyciągnąć rękę i mądrze pomagać - podkreśla.
- Światowy Dzień Ubogich, Boże Narodzenie i Niedziela Świętej Rodziny stanowią logiczny ciąg, w centrum jest ubogi Jezus obecny w Komunii św., a także w osobach zapomnianych i bezdomnych. O ślubie dowiedzieliśmy się od sióstr misjonarek Miłości z Katowic kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia - mówi Marek Grzymowski, członek Zakonu Maltańskiego i zarządu Fundacji "Pomoc Maltańska - Maltańska Służba Medyczna". - Wolontariusze fundacji chętnie przyłączyli się do organizacji ślubu. Będzie piękny śpiew w kościele w wykonaniu kadetów Zakonu Maltańskiego, ślubny tort oraz prezenty. Jerzy Donimirski, hotelarz, członek Zakonu Maltańskiego, ufundował dla nowożeńców pobyt w krakowskim pięciogwiazdkowym hotelu. Mamy nadzieję, że to nie koniec wsparcia, ale początek nowej drogi wyjścia z problemu bezdomności - dodaje.
Zakon Maltański na Śląsku od 20 lat wspiera siostry misjonarki miłości w Katowicach. W czasie pandemii pomoc jest jeszcze bardziej potrzebna. Siostry wydają dziennie ok. 150 porcji jedzenia dla ubogich i bezdomnych. Na co dzień pomagają bezdomnym w pierwszej pomocy przedmedycznej i w sprawach administracyjnych. Odwiedzają bezdomnych w miejscu ich przebywania.
Od początku pandemii Zakon Maltański przekazał siostrom dwie kuchnie gazowo-elektryczne, prawie tonę żywności, 800 opatrunków oraz trzy stacje do dezynfekcji rąk. Wolontariusze i kadeci wspierają siostry w logistyce i bieżących zakupach.