Grudzień 1981. Komunistyczna władza wprowadza stan wojenny, żeby rozprawić się z dążeniem Polaków do wolności. W proteście wybuchają strajki w zakładach pracy. W 4-tym dniu stanu wojennego w katowickiej kopalni Wujek oddziały ZOMO strzelają do strajkujących. Ginie 9-ciu górników, 23 zostaje rannych.
Wspomina Bogusław Dziatko, wówczas 23-letni górnik w kopalni „Wujek”, członek „Solidarności”:
Na antenie Radia eM ruszył cykl audycji „Wujek 1981. Relacje świadków”.
Krew górników kopalni Wujek w obronie „Solidarności” polała się już kilkanaście minut po wprowadzeniu stanu wojennego – wspomina jeden ze świadków. Trzy dni później, podczas pacyfikacji strajku, dziewięciu z nich zastrzeliło ZOMO.
Zapraszamy do słuchania od poniedziałku do piątku o 11.40, a w sobotę i niedzielę o 15.40.