Uroczystości z okazji Barbórki w tym roku odbywają się w skromniejszej formie. W katedrze obecni byli tylko przedstawiciele tej grupy zawodowej.
Dzisiaj, w dniu święta górników, Mszy św. w ich intencji przewodniczył bp Jan Kopiec. Przy prezbiterium stanęły poczty sztandarowe różnych formacji, modlono się nie tylko za pracowników kopalń w diecezji gliwckiej, ale też braci kurkowych i artylerzystów.
- Od wieków 4 grudnia to dzień szczególnego zaufania św. Barbarze, dziewicy i męczennicy z początków istnienia Kościoła. Jej wstawiennictwo towarzyszyło kolejnym pokoleniom, zwłaszcza tych, którzy wykonują prace grożące różnymi nieszczęśliwymi wypadkami. Mieszkamy w regionie, gdzie wydobywanie węgla jako bogactwa tej ziemi towarzyszyło budowaniu tutejszej cywilizacji - powiedział biskup gliwicki.
Poczty sztandarowe w gliwickiej katedrze. Mira Fiutak /Foto GośćPodkreślił, że modli się za nich z dużym przejęciem, bo sam pochodzi z górniczej i zna odwagę tych, którzy przez wieki pracowali tu pod ziemią. Dodał, że wydobywanie skarbów ziemi zawsze łączyło się z ogromnym ryzykiem, ale też było sprawdzianem dojrzałości człowieka.
Kazanie bp. Jana Kopca:
Odniósł się też do obecnej sytuacji w górnictwie i czekających je zmian, które są programem dla całego Śląska. - Jak wiemy, cywilizacyjnie węgiel traci dzisiaj swoje znaczenie, także w naszym regionie. Ta radość, jaka towarzyszyła naszym poprzednikom, by na górników patrzeć z ogromnym szacunkiem, przechodzi do historii, ale tworzy dziedzictwo. Chcemy też zaznaczyć, że nasza wiara nadal jest żywa. Tego nam dzisiaj bardzo potrzeba - podkreślił,
- Składamy hołd pokoleniom tych, którzy budowali pomyślność tego regionu. Wyjdźmy z tych doświadczeń, nie tylko przemienieni, bo trzeba się przestawić na inny rodzaj pracy, ale jako ci, którzy stworzyli piękny etos ludzi odpowiedzialnych za siebie - powiedział bp Kopiec, składając życzenia górnikom i ich rodzinom.
W czasie Mszy św. zagrała górnicza orkiestra. Mira Fiutak /Foto Gość