Jego stan jest bardzo ciężki, ale stabilny - informuje rzecznik archidiecezji wrocławskiej ks. Rafał Kowalski.
W ubiegły piątek Nuncjatura Apostolska w Polsce opublikowała komunikat w sprawie kard. Gulbinowicza. "W wyniku przeprowadzenia dochodzenia w sprawie oskarżeń wysuwanych pod adresem kard. Henryka Gulbinowicza oraz po przeanalizowaniu innych zarzutów dotyczących kardynała Stolica Apostolska podjęła w stosunku do niego decyzję o zakazie uczestnictwa w jakichkolwiek celebracjach lub spotkaniach publicznych oraz używania insygniów biskupich" - czytamy w dokumencie.
Przeczytaj oświadczenie archidiecezji wrocławskiej
Hierarcha został też "pozbawiony prawa do nabożeństwa pogrzebowego w katedrze i pochówku w katedrze". Nakazano mu wpłacenie "pewnej sumy pieniędzy jako darowizny na działalność Fundacji św. Józefa powołanej przez Konferencję Episkopatu Polski w celu wspierania działań Kościoła na rzecz ofiar nadużyć seksualnych, pomocy psychologicznej oraz prewencji i kształcenia osób odpowiedzialnych za ochronę nieletnich".
O sprawie pisaliśmy w roku 2019: Kard. Gulbinowicz oskarżony o molestowanie. Sprawa jest wyjaśniana
- Jest nam bardzo przykro. Decyzja Stolicy Apostolskiej pokazuje, że są osoby, które w przeszłości zostały skrzywdzone przez ludzi Kościoła. Należy im się słowo "przepraszam" za to, że coś takiego miało miejsce - mówi "Gościowi" rzecznik archidiecezji wrocławskiej ks. Rafał Kowalski.
Nasz komentarz: Jesteśmy zawiedzeni i przybici
Ks. Kowalski zaznacza, że decyzja Watykanu została zakomunikowana kard. Henrykowi Gulbinowiczowi przez delegację ze Stolicy Apostolskiej. - Z mojej wiedzy wynika, że nie wywołało to reakcji kardynała ze względu na stan jego zdrowia - dodaje. - Zadaniem archidiecezji wrocławskiej jest teraz dopilnowanie, aby to, co Stolica Apostolska postanowiła, zostało wypełnione.
We wtorek rzecznik archidiecezji wrocławskiej potwierdził, że kard. Gulbinowicz przebywa w szpitalu. - Jego stan jest bardzo ciężki, ale stabilny - powiedział ks. Kowalski.