Modlitwa za wszystkich zmarłych diecezjan odbyła się w kościele św. Bartłomieja w Gliwicach.
W Dzień Zaduszny wieczornej Mszy św. za zmarłych przewodniczył bp Jan Kopiec. - Przeżywamy niezwykłą więź z kolejnymi pokoleniami, które wyznawały wiarę w naszego Zbawiciela. Od nich przejęliśmy tę wiarę. Dzisiaj nawiązujemy szczególną więź z nimi dla odnowienia tej świadomości, że żadne pokolenie nie jest samo. Tworzymy świętą wspólnotę, niezależnie od dekady, w której przychodzi nam żyć - powiedział na rozpoczęcie.
Przypomniał, że tego dnia szczególnie myślimy o pokoleniach naszych przodków. Zastanawiamy się też nad tym, jak sami wykorzystujemy ten czas, który został nam dany.
Kazanie bp. Jana Kopca:
- Wszyscy mamy głęboko w sercu zapisaną prawdę, że nasze życie nie kończy się z ostatnim oddechem. I trzeba też pamiętać, że staniemy przed trybunałem Chrystusa, zdamy rachunek z naszego życia - dodał.
W tym kontekście ważne jest pytanie, czy postępujemy zgodnie z Jego wolą, czyli tym, co Bóg włożył w nasze serca. Czy wykorzystujemy złożone w nas talenty i możliwości?
- Bo ileż radości jest w tym, by przekazywać życie, dbać nie, chronić je. Z ogromnym szacunkiem dbać o życie swoje i tych, którzy zostali nam powierzeni. Ile radości może dać zdobywanie prawdy. I nie chodzi tylko o mądrość zdobywaną na katedrach uniwersyteckich, ale o mądrość życia, mądrość dobrych wyborów. By nie było ludzi krzywdzonych, pogardzanych, biednych, wyrzucanych na margines. To są wszystko wyzwania, z którymi musimy sobie poradzić - podkreślił biskup gliwicki, który tego dnia modlił się za wszystkich zmarłych diecezjan.