Incydenty mają związek z proaborcyjną akcją Ogólnopolskiego Strajku Kobiet "Słowo na niedzielę".
Hasło "Aborcja bez granic” wraz z numerem telefonu infolinii, pod którym kobiety mogą uzyskać pomoc w dokonaniu aborcji i błyskawica - symbol Strajku Kobiet zostały umieszczone na drzwiach i ścianach kościoła św. Jakuba Apostoła na warszawskiej Ochocie. Podobne napisy umieszczono także na fasadzie kościoła Opatrzności Bożej na Rakowcu oraz NMP Królowej Świata przy ul. Opaczewskiej. Na chodniku przed świątynią na pl. Narutowicza widniał napis "Macie krew na rękach”. Proboszcz parafii św. Jakuba, ks. Henryk Bartuszek poprosił o modlitwę za osoby, które zdewastowały kościół.
Do zakłócenia Mszy św. doszło w świątyni Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Podczas sprawowania liturgii przed ołtarzem stanęła kobieta z plakatem: "Módlmy się o prawo do aborcji”.
Na płocie parafii bł. Ignacego Kłopotowskiego zawisł z kolei plakat z napisem "Piekło kobiet". Na fasadzie kościoła św. Mateusza Apostoła i Ewangelisty pojawiły się dwa napisy: "moje ciało ≠ twoja religia" i"piekło kobiet" oraz charakterystyczne dla protestów przeciw decyzji Trybunału Konstytucyjnego symbole.
Jak poinformował nadkom. Jarosław Florczak ze stołecznej policji, w przypadku kościoła przy ul. Ostródzkiej wpłynęło do policji zawiadomienie dotyczące zniszczenia mienia, a policjanci wykonywali czynności w tej sprawie.
Protesty i pikiety miały także miejsce m.in. przed kościołem św. Krzyża na Krakowskim Przedmieściu, archikatedrą św. Jana Chrzciciela oraz Pałacem Arcybiskupów Warszawskich.
Dewastacja świątyń i proaborcyjne pikiety mają związek z akcją Ogólnopolskiego Strajku Kobiet "Słowo na niedzielę”. Na facebookowym profilu inicjatywy został zamieszczony manifest odnoszący się do czwartkowej decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie przepisów o dopuszczalności aborcji.
"Czytałyście pana Gądeckiego, biskupa? Jak cieszy się, że w Polsce będzie zakaz aborcji? Wiecie, jak cieszą się kościelni sadyści? Wiecie, jak jutro katofanatycy będą świętować zwycięstwo nad kobietami? Fakt legalizacji tortur? Popsujmy im humory! Bo cieszą się przedwcześnie!” - brzmi apel.
Organizatorzy akcji zachęcają do samodzielnego wydrukowania banknotu z napisem: "W imię matki, córki i umiłowanej siostry: wara do kobiet!” i wrzucenia go podczas niedzielnej Mszy św. na tacę oraz wydrukowania plakatu ukrzyżowanej, ciężarnej kobiety z podpisem „Twoja wina! Twoja wina! Twoja bardzo wielka wina!” i przyklejenia go na zewnątrz kościoła.
W poprzednich dniach odbyło się już kilka protestów dotyczących orzeczenia TK. W stolicy protesty odbyły się m.in. przy siedzibie PiS na ul. Nowogrodzkiej, w pobliżu ul. Mickiewicza, gdzie znajduje się dom prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego oraz przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego.
W czwartek TK w pełnym składzie orzekł, że przepis zezwalający na dopuszczalność aborcji w przypadku dużego prawdopodobieństwa ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodny z konstytucją. W uzasadnieniu wskazano, że życie ludzkie jest wartością w każdej fazie rozwoju i jako wartość, której źródłem są przepisy konstytucyjne, powinno ono być chronione przez ustawodawcę. Wyrok TK zapadł w pełnym składzie. Zdania odrębne złożyli dwaj sędziowie.
Foto: Weronika Zawadzka