Ostatnie pożegnanie śp. ks. prał. Alojzego Zubra, przez 31 lat proboszcza w skoczowskiej parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła i dziekana skoczowskiego, trwało wiele godzin i objęło kilka Mszy św. Pierwszą przy trumnie zmarłego sprawował ks. kan. Witold Grzomba, obecny proboszcz skoczowski. Potem w kilku świątyniach, by jak najwięcej osób - mimo ograniczeń - mogło się za niego modlić sprawowali skoczowscy wikariusze: ks. Juliusz Kropacz, ks. Tomasz Gwoździewicz, ks. Dariusz Byrski, a w Pierśćcu - ks. Sebastian Rucki, pochodzący ze Skoczowa.
Jak podkreślał podczas wspólnej modlitwy kapłanów dziekan skoczowski ks. kan. Ignacy Czader, pogrzeb śp. ks. prał. Zubra odbywa się w dniu wspomnienia św. abp. Józefa Bilczewskiego z Wilamowic. - Święty Bilczewski tak bardzo akcentował przeżywanie tajemnicy Eucharystii i wskazywał, że nie ma niczego godniejszego skupiania na sobie uwagi kapłana. A ks. Alojzy był temu podejściu wierny przez całe kapłańskie życie - mówił ks. Czader, w imieniu dekanatu składając też podziękowania ks. kan. Grzombie za serce i opiekę, jaką otaczał śp. ks. Alojzego przez lata, również jako proboszcz parafii św. Marcina w Międzyrzeczu.
Kapłani modlili się przy trumnie pod przewodnictwem dziekana skoczowskiego ks. kan. Czadera.- Ksiądz prał. Zuber żył sprawami parafii i tej ziemi tak mocno, że w końcu stał się jej częścią. Jego drobna sylwetka jest często pierwszym skojarzeniem, jakie pojawia się w myślach o Skoczowie. Dobrze znał swoich parafian, potrafił powiedzieć, kto z kim jest spokrewniony, gdzie mieszka. Znał swoje owce... - przypominał ks. Kropacz w jednej z pogrzebowych homilii. - Wiedział, że kościół to jest miejsce, gdzie człowiek spotyka Boga. Przyczynił się do wielkiego remontu tego kościoła w Skoczowie, a także do budowy nowego kościoła w Wiślicy, a wcześniej też w Zaborzu. Ale wiedział też, że znacznie ważniejsze niż mury jest ludzkie serce i długie godziny spędzał w konfesjonale...
Przez kilka godzin trwały modlitwy i ostatnie pożegnanie zmarłego kapłana...We wspomnieniach pojawiały się ważne cechy dobrego kapłana: jego uśmiech, cierpliwość, ale też konsekwentna zasada, by nigdy nie mówić o nikim niczego złego. Parafianie wspominali, jak bardzo dzięki niemu wypiękniał stary skoczowski kościół, kaplica - sanktuarium św. Jana Sarkandra na Kaplicówce.