107,6 FM

Pobity przed domem Ryszarda K. operator TVP Gdańsk składa zeznania na policji

Operator TVP Gdańsk, który został w czwartek pobity przed domem Ryszarda K., jest przesłuchiwany przez policję. Według dziennikarza, pobił go syn gdyńskiego biznesmena.

W piątek operator TVP Gdańsk przyszedł na Komisariat Policji Gdynia-Śródmieście, gdzie składa zeznania.

"To wszystko trwało bardzo szybko. Staliśmy z kolegą na chodniku bez sprzętu. Syn K. podszedł do nas i rzucił "wyp... Zaczął odpychać kolegę. Zwróciłem uwagę, żeby się uspokoił i poszedł do domu. Dostałem chyba dwa strzały i upadłem na ziemię. Wtedy jeszcze dostałem kopa, uderzając twarzą w chodnik. To był najgorszy cios. W ogóle się nie broniłem, bo gdybym mu oddał, wtedy byłaby afera" - powiedział PAP operator TVP Gdańsk (prosi o nie ujawnianie danych osobowych - dop. PAP).

Podkreśla, że nie może być mowy o prowokowaniu mężczyzny, bo kamera była schowana.

Do zdarzenia przed domem Ryszarda K. w Gdyni na Kamiennej Górze doszło w czwartek ok. godz. 20.

W czwartek od godz. 15 na Kamiennej Górze w Gdyni przed domem Ryszarda K. stało kilkunastu dziennikarzy z ogólnopolskich mediów. Przeszukanie CBA w domu biznesmena trwało kilka godzin. Ok. godz. 19.15 agenci wyprowadzili z domu Ryszarda K. i zawieźli do prokuratury.

Dziennikarze powoli zaczęli odjeżdżać spod domu biznesmena. Ok. godz. 20, 35-letniego operatora kamery TVP Gdańsk zaatakował, jak podaje TVP Info, syn Ryszarda K. Uderzył go w twarz i kopnął. Operator ma obrażenia głowy.

Oświadczenie ws. pobicia operatora TVP Gdańsk wydała też Komisja Zakładowa NSZZ "Solidarność" TVP SA, która "po raz kolejny zwraca uwagę na brutalizację życia publicznego. Dopuszczenie się brutalnego pobicia wykonującego swoje obowiązki operatora jest skrajnym przykładem, iż dalsze tolerowanie mowy nienawiści prowadzić może do tragicznych skutków. Komisja Zakładowa "S" TVP SA z zaniepokojeniem obserwuje zachowawcze działania policji, prokuratury w tej sprawie. Pomimo oświadczeń członków ekipy TVP SA jednoznacznie wskazujących sprawcę brutalnego pobicia pozostał on na wolności" - czytamy w piśmie KZ NSZZ "S" TVP SA.

Biznesmen Ryszard K. i adwokat Roman Giertych zostali zatrzymani w czwartek przez CBA w związku ze sprawą wyprowadzenia ok. 92 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej – podała w czwartek prokuratura. Rzecznik Prokuratury Regionalnej w Poznaniu prok. Anna Marszałek poinformowała, że funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali na polecenie prokuratury grupę osób zamieszanych w sprawę wyprowadzenia pieniędzy ze spółki. Wśród nich są byli członkowie zarządu firmy.

« 1 »

Zapisane na później

Pobieranie listy